Kupowanie butów dla dziecka
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
Wczoraj kupiłam buciki na wiosnę dla mojego dziecka, przy jego czynnym udziale. I zauważyłam pewną prawidłowość. Mój synek najchętniej chodziłby cały rok w tych samych butach, nie lubi zmiany i przyzwyczajania się do nowego bucika. Mam na to pewien patent, zwykle staram się kupować podobne. Ale bez przekonywania go, że trzeba buciki zmienić, się nie udaje. Czy wasze dzieci też nie lubią nowych butów? Macie jakieś swoje sposoby na radzenie sobie z ta niechęcią obuwnicza? :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
a tak,chłopaki jak się przyzwyczają do butów to niechętnie wkładają nowe. coś w tym jest. ale ogólnie problemów nie robią
Julka uwielbia nowe buty, a jeśli są jeszcze w kolorze fioletowym to już jest mega szczęśliwa :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Julka uwielbia nowe buty, a jeśli są jeszcze w kolorze fioletowym to już jest mega szczęśliwa :)
córki koleżanki mają podobnie. kupowanie nowych butów to dla nich święto :))) dziewczyny...
Julka uwielbia nowe buty, a jeśli są jeszcze w kolorze fioletowym to już jest mega szczęśliwa :)
córki koleżanki mają podobnie. kupowanie nowych butów to dla nich święto :))) dziewczyny...
No tak dziewczyny mają inny stosunek do ubioru i wyglądu niż "płeć brzydka" nawet ta jeszcze mała :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
5letni siostrzeniec nic nie mowi jak chodze z nim patrzec buty...
choc teraz najchetniej bralby te gdzie sa auta namalowane....
w tamtym roku kupywalismy z nim sandałki i wszystko bylo ok.
Moja Jowisia - dla niej tylko dac nowe- uwielbia...
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
no wlasnie, tez tak obserwuje, ze dziewczynki to bezproblemowo:) A moj synek to najlepiej bluza, dresy, buty jak najprostsze... ;)
- Zarejestrowany: 02.05.2010, 16:58
- Posty: 109
Moja Hania uwielbia nowe buty. Czasami kuzynka daje nam za małe już na jej córeczkę buty, a dla Hani akurat dobre na lato. Hania otwiera szafkę i przynosi mi te letnie buciki (im bardziej świecące tym bardziej atrakcyjne) i chce je nosić po domu. Nie mam żadnych problemów z nowościami.
- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
moj synek nie wybrzydza nowe czy stare... ;) wazne aby szybko sie wkladaly i byly wygodne :) ale on jest jeszcze malutki , ma 22 miesiace :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
a tak,chłopaki jak się przyzwyczają do butów to niechętnie wkładają nowe. coś w tym jest. ale ogólnie problemów nie robią
Oliwcia bardzo przywiązuje się do butów i by jej kupić nowe to istna "masakra" - tak nie lubi przymiarek.
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
oliwka - to wiem co przezywa jej mamusia ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
oliwka - to wiem co przezywa jej mamusia ;)
Oj tak
Jak ma dobry humor to jakoś można jej zmierzyć ale jak coś jej się nie podoba to jak pisałam wyżej "masakra" - ale u nie ze wszystkimi przymiarkami tak jest.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
Julka uwielbia nowe buty, a jeśli są jeszcze w kolorze fioletowym to już jest mega szczęśliwa :)
córki koleżanki mają podobnie. kupowanie nowych butów to dla nich święto :))) dziewczyny...
Coś w tym jest, bo jak Jula widzi buty koniecznie w kolorze rózowym to piszczy żeby jej kupić.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
ja nie mam z tym problemu.Moje szkarby uwielbiają nowe buty