Nasi Rodzice-Testerzy wypróbowali 40 zestawów na niepogodę dla dziecka i rodzica od Weledy!
W każdym: Calendula Ochronny krem dla dzieci + Cold Cream LUB krem Skin Food.
ZOBACZ ICH OPINIE!
30 listopada 2021 10:24 | ID: 1470796
Dopiero niedawno miałam okazję pierwszy raz przetestować kosmetyki z firmy weleda i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona
30 listopada 2021 12:40 | ID: 1470801
Dzień dobry :) u nas pojawiła się namiastka śniegu i z tej okazji chcemy podzielić się z Wami naszym odkryciem na taka zimowa aurę. a mianowicie chodzi o kosmetyki marki Weleda
.
ochronny krem dla dzieci na niepogodę i wiatr - najbardziej kluczowa informacja - nie zawiera wody, dzięki temu idealnie sprawdzi się w zimowe spacery cudnie pachnie i wspaniałe rozprowadza się po skórze - i jest bardzo wydajny
Wiem że krem stworzy naturalną ochronę skóry dzieci - a coż więcej może chcieć mama ?
.
W ręce nasze trafił jeszcze krem
Skin food - na ratunek suchej i szorstkiej skórze - nie wiem jak wy ale ja już w tym okresie mam tak suche dłonie - teraz ten problem znika oczywiście pięknie pachnie nagietkiem jest baardzo wydajny
w okresie zimowym sprawdzi się idealnie jako baza pod makijaż - biezpieczna skóra,jędrna.
.
Każdy rodzic powinien poznać kosmetyki marki Weleda - naturalna ochrona już od pierwszego dnia
30 listopada 2021 17:11 | ID: 1470803
Cześć w ten pochmurny,wietrzny i deszczowo-śniegowy dzień...prawie wieczór.
Czy tak jak ja szukacie kremu który ochroni Waszą skórę przed niesprzyjającymi czynnikami atmosferycznymi?
A może przydałoby się też coś dla Waszych pociech?
Jeśli tak to świetnie trafiliście. Kilka tygodni temu dzięki współpracy z @weleda polska mieliśmy szanse z Gabrysiem przetestować dwa produkty z ich firmy.Krem Skin Food i Weleda Baby.
Zacznę od tego,że są to certyfikowane kosmetyki naturalne ze składnikami organicznymi.
Skin Food - nawilżający, odżywczy i wygładzający krem. Dzięki zawartości fiołka trójbarwnego działa również antyseptycznie. Dodatkowo zawiera romzaryn i nagietek które pomagają zwalczać stany zapalne skóry. Bogata zawartość olejków sprawia że jego konsystencja wydaje się dosyc gęsta i tłusta...jednak film który pozostawia na skórze nie przeszkadza aby stosować ten produkt pod makijaż.
Weleda Baby -chroni przed wiatrem, pielęgnuje delikatną skórę twarzy już od 1.dni życia. Dobrze się rozsmarowuje, ładnie pachnie a co najważniejsze nie powoduje dodatkowych podrażnień.
Podsumowując oba kremy sprawdziły się u nas bardzo dobrze. W związku ze spacerami zależało mi aby na skórze Gabrysia pozostawał delikatny film i tak też się dzieje. Dodatkowo rączki mojego Małego Szkraba który nie znosi rękawiczek w końcu nie są zaczerwienione :)
30 listopada 2021 17:50 | ID: 1470805
Ostanio dostaliśmy z portalu familiepl kosmetyki do przetestowania od Weleda.
Ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskiem. Krem ma oleistą konsystencję, fajnie się rozprowadza, tworząc barierę ochronną na delikatnej skórze, utrzymuje się długo więc dobrze chroni przed wiatrem i zimnem. W swoim składzie nie zawiera wody, a jego głównymi składnikami są, ekstrakt z nagietka lekarskiego, olejek ze słodkiego migdała, lanolina, więc jest idealny teraz na zimowe dni.
Krem do wyjątkowo suchej skóry, krem jest nie tylko do twarzy, można stosować na wszystkich przesuszone miejsca, dłonie, łokcie. Krem podnosi poziom nawilżenia skóry, poprawia jędrność, wygładza i zwiększa odnowę komórkową, może też być stosowany jako baza pod makijaż i jako maska. W swoim składzie zawiera ekstrakty z fiolka trójbarwnego nagietka lekarskiego i rumianku.
Wcześniej słyszałam o firmie Weleda wiele dobrego i teraz po przetestowaniu też mogę polecić, kremy sprawdzają się u nas rewelacyjnyjnie, z pewnością zostaną z nami na dłużej.
30 listopada 2021 19:28 | ID: 1470809
Brrrr… zimno, coraz zimniej… W okresie jesienno-zimowym bardzo łatwo o podrażnienia skóry. Mróz, suche powietrze, zmiany temperatury dają się jej ostro we znaki. Jeśli chodzi o skórę jestem zdecydowanie z tych osób co ,,dmuchają na zimne’’. https://www.instagram.com/p/CW6MsBjMAv3/?utm_medium=copy_link
30 listopada 2021 19:36 | ID: 1470811
Brrrr… zimno, coraz zimniej… W okresie jesienno-zimowym bardzo łatwo o podrażnienia skóry. Mróz, suche powietrze, zmiany temperatury dają się jej ostro we znaki. Jeśli chodzi o skórę jestem zdecydowanie z tych osób co ,,dmuchają na zimne’’. Sięgam po kosmetyki, które znam i mogę ufać. Tak jest właśnie z marką Weleda
W mojej kosmetyczce zdecydowanie nie może zabraknąć:
Ochronnego kremu na niepogodę i wiatr z nagietkowy lekarskim.
Krem jest bardzo delikatny i leciutki. Różni się znacznie od innych kremów ochronnych przed mrozem, które są zazwyczaj ciężkie i zapychające. Ma konsytencję olejku z żelu, który świetnie chroni i sprawia przy okazji, że skóra staje się bardzo mięciutka. W swoim składzie zawiera olejek ze słodkiego migdała, ekstrakt z nagietka lekarskiego i lanolinę. Super się rozprowadza i ma delikatny zapach. Jest zdecydowanie ulubieńcem mojej córki.
Skin Food-Krem do pielęgnacji wyjątkowo suchej skóry.
Jest bardzo gęsty, ale po rozsmarowaniu zmienia formułę na bardziej olejkową. W swoim składnie zawiera wyciąg z fiołka trójbarwnego, nagietka lekarskiego i rumianku. Bogata kompozycja olejków i wosku pszczelego odżywia skórę i chroni przed utratą wilgoci. Gdy czuje, że moja skóra jest podrażniona funduje jej reanimacje w postaci ,,nocnej maski’’. Nakładam jego większą ilość na buzię i kładę się spać. Skóra rano jest jak ,,nowa’’.
Oba te wspaniałe kremy to nasza niezawodna broń przeciwko złej pogodzie.
30 listopada 2021 20:15 | ID: 1470812
30 listopada 2021 20:20 | ID: 1470813
To są najlepsze kremy jakie miałam, idealnie sprawdzaja się do suchych miejsc takich jak łokcir czy kolana. Tego kremy używam także pod makijaż. Mimo tego, ze krem jest tłusty, idealnie komponuje się z podkładem. Moja skóra wygląda zdrowo i pięknie. Zaczęły się pierwsze mrozy, moja skóra zawsze o tej porze roku była mocno wysuszona, dzięki temu kremowi nie mam już tego problemu.
Jesli chodzi o dziecko, zauważyłam ze po nałożeniu kremu na rączki i na buźkę dziecka, nie ma czerwonych plam. Krem nie uczulił bardzo mocno wybrednej skóry dziecka.
Polecam z całego serca!
30 listopada 2021 21:02 | ID: 1470814
Kosmetyki Weleda znam już od jakiegoś czasu i jak dotąd jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Każdy kosmetyk tej marki, którego używałam odznaczał się świetnym składem oraz wpływem na skórę. Nie inaczej okazało się w przypadku tego zestawu testowego, który otrzymałam. Krem Skin Food przypadł mi bardzo do gustu, natomiast u mojej córki świetnie sprawdził się kremik na niepogodę.
Krem Skin Food posiada bardzo bogaty skład oraz treściwą formułę. Jest gęsty, ale dobrze rozsmarowuje się na skórze. Dogłębnie i porządnie odżywia skórę i dba o jej nawilżenie. Krem zostawia na skórze warstewkę ochronną, która zapobiega wysuszaniu skóry oraz podrażnieniom, również przed mrozem czy wilgocią na dworze. Krem nie obciąża skóry, nie przetłuszcza jej, ani nie zatyka porów. Posiada bardzo łądny, jakby ziołowy zapach, który utrzymuje się na skórze. Warto go nosić przy sobie zawsze wychodząc na dwór, ponieważ może naprawdę uratować chociażby skórę dłoni. Krem jest bardzo wydajny, wystarcza odrobina żeby nasmarować konkretny fragment skóry. Opakowanie jest wygodne i minimalistycznie zaprojektowane co mi bardzo przypadło do gustu.
Krem na niepogodę dla dziecka również świetnie się sprawdził. Córka posiada skórę skłonną do atopii oraz podrażnień, więc musi być odpowiednio chroniona podczas wychodzenia na mróz, wiatr i wilgoć. Ten krem nie dość, że chronił jej skórę to również spowodował zniknięcie podrażnień oraz suchych miejsc na buźce, które się tam znajdowały. Krem posiada tłustą formułę, która bardzo dobrze sprawdza się podczas smarowania buzi czy rączek dziecka. Po nasmarowaniu na skórze jest warstewka ochronna, skóra jest nieco błyszcząca. Dzięki temu jest ona zabezpieczona przed warunkami atmosferycznymi panującmi na zewnątrz. Zapach jest bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny. Skład odpowiednio dobrany do delikatnej dziecięcej skóry. Opakowanie jest niewielkie, dzięki czemu bez problemu mieści się w torebce i można mieć go zawsze przy sobie, gdyby nastąpiła taka potrzeba.
Oba kremy z pewnością będą nam towarzyszyły przez całą zimę i kolejne pory roku. Dzięki nim skóra jest bardzo odżywiona i zregenerowana. W czasie stosowania nie dochodziło do przesuszania się skóry ani podrażnień.
30 listopada 2021 21:22 | ID: 1470815
Ostatnio miałam okazję testować kremy od weleda. Dzięki nim wygląd mojej skóry i skory synka znacznie się poprawił.
30 listopada 2021 21:42 | ID: 1470816
WELEDA COLDCREAM, WELEDA CALENDULA KREM NA NIEPOGODĘ
Poraz kolejny dzięki udziałowi w akcji na stronie Familie.pl mamy razem z synkiem możliwość przetestowania wspaniałych produktów. Tym razem w nasze ręcę wpadły dwa kremy marki Weleda. Dla synka ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim oraz dla mamy Coldcream przeznaczony do skóry suchej i bardzo suchej z woskiem pszczelim.
Zacznijmy od ochronnego kremu na niepogodę. Jest on przeznaczony do stosowania głównie u dzieci, ale również i osób dorosłych w celu ochrony delikatnej skóry twarzy i rąk przed zimnem, wiatrem i złą pogodą panującą na dworze w okresie jesienno- zimowym. Jego głównym składnikiem jest nagietek lekarski, który znany jest ze swoich doskonałych właściwości pielęgnacyjnych, kojących, a także łagodzących podrażnienia, ma również za zadanie delikatnie chronić naturalne funkcje obronne skóry. Wskład kremu wchodzi też olejek z organicznego migdała oraz przyjazna dla skóry lanolina, które odżywiają sucha skóre tworząc na jej powierzchni naturalną barierę ochronną. Formuła kremu jest sprawdzona dematologicznie i określona jako przyjazna dla skóry nawet tej wrażliwej, co jest dla mnie bardzo ważne ponieważ skóra mojego synka jest bardzo podatna na wszelkiego rodzaju podrażnienia. Warto również zaznaczyć, że krem ten w swoim składzie NIE zawiera wody.
Coldcream natomiast jest przeznaczony jest przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej narażonej na szkodliwe czynniki środowiska takie jak niska tempertura, wiatr oraz suche powietrze grzewcze, które mogą obciążać i przesuszć skórę. W skład kremu wchodzą wysokiej jakości oleje roślinne oraz cenny wosk pszczeli majace za zadanie wzmocnienie warstwy lipidowej skóry, a tym samym ochrona jej przed przesuszeniem. Krem stanowi doskonałą barierę ochronną przed szkodliwym działaniem środowiska, jednocześnie pozwalając skórze oddychać.
Oba kremy mają oleistą formułę, która nie obciąża skóry. Posiadają neutralny, delikatny, nie drażniący zapach, który Nam osobiście bardzo przypadł do gustu. Podczas stosowania kremy należy nakładać w niewielkiej ilości, co sprawia, że są one bardzo wydajne. Opakownia kremów natomiast to niewielkie tubki, które zapewniają ich poręczność, dzięki czemu możemy miec je zawsze przy sobie i używać w razie potrzeby.
O produktach marki Weleda słyszałam do tej pory same dobre opinie, jednak sama stosowałam je poraz pierwszy. Oba produkty to dla mnie pozytywne zaskoczenie. Bardzo cieszę się, z możliwości przetestowania tych produktów właśnie teraz, kiedy na dworze zapadła jesienno- zimowa aura ponieważ mogłam w 100% przetestować ich działanie. Ochronny krem na niepogodę to od tej pory nasz numer 1. Doskonale spradził się w czasie przydkiej pogody, świetnie zabezpieczając delikatną, wrażliwą skórę rączek i buzi mojego synka podczas długich jak i krótkich spacerów. Na sobie natomiast wypróbowałam Coldcream z woskiem pszczelim. Po jego zastosowaniu moja skóra była, miekka, delikatna w dotyku, bez uczucia szorstkości oraz suchości. Nigdy wcześniej nie stosowałam u siebie tego typu produktów ponieważ uważałam, że są mi niepotrzebne. Całe szczęście wraz z wiekiem człowiek mądrzeje i od tej pory ten krem będzie mi towarzyszył podczas każdej jesieni i zimy.
30 listopada 2021 22:02 | ID: 1470822
Od kilku lat szukam idealnego kremu do rąk oraz dla dzieci do smarowania buźki. Moje dzieciaczki mają bardzo delikatną i naczynkową buźkę, co oznacza, że najlepszy kremik dla nich to taki bez wody.
W nasze ręce wpadł kremik dla dzieci Weleda baby ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim. Kremik został stworzony we współpracy z położnymi, matkami oraz posiadającymi 50-letnie doświadczenie w tworzeniu produktów pielęgnacyjnych dla dzieci pracownikami firmy Weleda.
Stosujemy go od kilku dni i widać naprawdę wspaniałe efekty.
Dodatkowo starszemu synkowi w czasie zimy na buźce robi się zaczerwienie wokół ust oraz pod nosem od noszenia maseczki. Skóra staje się sucha, ale dzięki delikatnej, tłustej konsystencji kremu, skóra nie łuszczy się i nie swędzi.
A dodatkowo ten zapach nagietka... cudowny...
Drugi z kolei kremik, o którym chciałabym wspomnieć to Weleda Skin Food. Produkt, który możecie użyc do rąk, łokci, kolan czy stóp i również do twarzy jak i innych części ciała. Jest typowy dla skóry suchej i bardzo suchej. Pracuję w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, więc jako można się domyślić używam dużo płynu do dezynfekcji rąk jak i rękawiczek. Skóra u rąk jest bardzo sucha, twarda i czasami nawet boli. Dzięki używaniu kremu codziennie po kilka razy stan moich dłoni znacznie się poprawił. Przede wszystkim skóra stała się bardziej miękka i delikatna w dotyku.
Jego bogata formuła zawiera łagodzące ekstrakty z fiołka trójbarwnego, nagietka lekarskiego i rumianku. Bogata kompozycja olejków i wosku pszczelego odżywia skórę i chroni przed utratą wilgoci.
Krem jest delikatnie tłusty, ale szybciutki się wchłania. No i ponownie ten zapach.. Jest boski. Nawet mój mąż sobie chwali, gdzie z jego ust ciężko jest usłyszeć pozytywną opinię o producie.
Jestem a właściwie jesteśmy całą rodziną mega zaskoczeni pozytywnym wpływem kremików na nasze ciała. Napewno polecę je mojej rodzinie, koleżankom jak i kolegom z pracy i nie tylko.
30 listopada 2021 22:22 | ID: 1470823
Tak Jasiek się cieszy przed każdym smarowaniem ochronnym kremem dla dzieci na niepogodę i wiatr z marki Weleda.
Stosujemy go przed każdym wyjściem na dwór, a że pogoda ostatnio jest śnieżna świetnie się sprawdza.
Jego zalety:
30 listopada 2021 22:57 | ID: 1470824
Od dłuższego czasu słyszę dużo dobrego na temat kosmetyków marki Weleda. Bardzo ucieszył mnie fakt, że tym razem dostałam możliwość przetestowania ich na własnej skórze i skórze mojego synka.
Za oknem z dnia na dzień robi się coraz chłodniej. Ujemne temperatury zmuszają do używanie kremów ochronnych. Wybierając kosmetyki dla mojego dziecka zawsze zwracam uwagę na ich skład. Zależy mi, żeby był jak najbardziej naturalny, a w przypadku kremów ochronnych patrzę również na obecność wody. Była to pierwsza rzecz jaką sprawdziłam biorąc do ręki Ochronny krem na niepogodę i wiatr z nagietkiem lekarskim WELEDA baby. Nie rozczarowałam się! Wody w składzie brak, za co ode mnie ogromny plus. A więc co jest w składzie? Olej sezamowy, olej ze słodkich migdałów, lanolina, wosk pszczeli, wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego oraz naturalne olejki eteryczne. Krótko i z sensem. Krem ma przyjemną, lekką konsystencję. Bardzo łatwo się rozsmarowuje. Ponadto ma ładny, cytrynowy zapach. Kubuś bez protestów pozwala na jego aplikację, a wręcz się jej domaga przed wyjściem na dwór.
Wraz z nadejściem zimy moja skóra zaczyna robić się sucha i szorstka. Co roku najbardziej cierpią dłonie. Długo szukałam preparatu, który poradzi sobie z tym problemem. Krem do pielęgnacji wyjątkowo suchej skóry WELEDA Skin Food sprawdził się idealnie. Bardzo spodobał mi się jego skład. Olejowe wyciągi z fiołka, rumianku i nagietka łagodzą i koją. Krem doskonale nawilża i wygładza skórę. Fajną sprawą jest również fakt, że jest to produkt wielofunkcyjny. Może być używany jako baza pod makijaż lub jako maska/kompres. Krem ma przyjemną konsystencję, łatwo się rozprowadza i ma mój ulubiony cytrusowy zapach.
Reasumując oba preparaty spełniły moje oczekiwania. Mają świetne składy, a co najważniejsze są skuteczne. Na pewno na długo zagoszczą w mojej kosmetyczce.
30 listopada 2021 22:58 | ID: 1470825
Tak Jasiek się cieszy przed każdym smarowaniem ochronnym kremem dla dzieci na niepogodę i wiatr od marki Weleda.
Stosujemy go przed każdym wyjściem na dwór, a że pogoda ostatnio jest śnieżna świetnie się sprawdza.
Jego zalety:
- intensywnie chroni przed wiatrem oraz zimnem i niepogoda
- tworzy naturalną barierę ochronną aby odżywić suchą skórę
- Idealny dla całej rodziny
Zawiera biodynamiczny i organiczny ekstrakt z nagietka lekarskiego, olejek ze słodkich migdałów oraz lanoline.
Mogłam wypróbować również Skin Good czyli ratunek dla suchej i szorstkiej skóry. Jego bogata konsystencja świetnie sprawdza się do podniesienia nawilżenia skóry, poprawia jednocześnie jej jędrność, wygładza i zwiększa odnowę komórkową.
Zawiera: ekstrakt z fiolka trójbarwnego, nagietka lekarskiego i rumianku oraz kompozycje olejków i wosku pszczelego.
Oba kosmetyki są rewelacyjne i u nas świetnie się sprawdziły. Uwielbiam kosmetyki z marki Weleda nie tylko za ich niesamowite działanie ale również za ich nieziemski zapach
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.