Witam drodzy rodzice mam problem i niewiem czy moja reakcja była prawidłowa. Proszę o opinie.
Opis sytuacji. Byłam z moją 4 miesięczną córeczką u kuzynki wózek zostawiłam na dworzu i w koszu na dole pod kocek i reklamówką z zakupami zostawiłam paczkę ciastek (nie moich miałam je zanieść od kogoś dla kogoś) po podwóku biegał 5 letni synek mojej kuzynki i jego 10 letnia siostra. Po jakimś czasie siostra wpada do domu i mówi że młody jadł jakieś ciasta ale ja nawet nie pamiętałm że jakieś mam. W drodze powrotnej do domu zaszłam słynne ciastka oddać dla właścicela i okazało się że mam jedynie puste opakowanie :( wróciłam do kuzynki i zażądałam zwrotu pieniędzy za ciasta a nadmienie że sporo kosztowały. Usłyszałam że przesadzam że to tylko dziecko itd. Sama ma 10 letnią córkę i nie dopuszczalne dla mnie jest aby szperała w czyi rzeczach a jeszcze zjeść coś komuś i to tak głęboko schowane??? Czy moje obyrzenie jest normalne czy faktycznie przesadzam żądając zwrotu pieniążków za te ciastka.