brak snu u ponad rocznego dziecka
- Zarejestrowany: 10.02.2012, 09:46
- Posty: 4
Witam,
Jestem mamą 14 miesięcznej córki.Problem u nas jest dość oczywisty czyli brak przespanek całej nocy.
Tosia o tyle co dziwi ma ustalony rytm dnia, sama zasypia w łożeczku bez noszenia i kołysania. Sama równiez zasypia w ciagu dnia na dwóch drzemkach które sa dwie po godzinie czyli lacznie 2/h w ciagu dnia.
Dziecko zasypia o godz 19.30 i piewsza pobudka jest o godz 22. Potem juz od 23 do 2 w nocy pobudki co 30 minut i co godzina. Do zasniecia w celu odzywczajnia od nocnego karmienia mlekiem podaje wode z lekkim sokiem gdyz samej wody nie chciala nigdy pic. Kolejne dluzsze spanie jest od 2.00 do 4.00 rano i od 5.00 pobudki co godzina. Dziecko budzi sie w celu ponownego zasniecia musi sie napic. Pomozcie jak ja odzwyczaic od tych zlych nawykow. Walcze ale wtedy w ogole nie spi jak jej nie podam czegos do picia.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Dopóki będziesz podawać jej sok to sie NIGDY nie zmieni. Przerabiałam to z herbatkami u mojego syna. Budził się na to świństwo w nocy co godzinę do 3 lat! Dziś ma 4,5 roku i raz w nocy sie budzi na picie. Niegdy nie byłam na tyle twarda aby to zmienić, raz Mąż się poświęcił i się udało ale ja z lenistwa to zaniedbałam.
Jak nie podasz picia będzie ryk, potraw to 2-3 noce i minie ale trzeba byc twardym, ja nie byłam...
Aha dodam, że w wieku dwóch lat Kuba miał zaawansowaną próchnicę butelkową. Dziś ma 4,5 roku i nie ma górnych jedynek...
- Zarejestrowany: 10.02.2012, 09:46
- Posty: 4
na pewno masz rację ale jak podawała jej wodę wytrzymałam 2 noce i juz dłużej nie dałam rady spałam max godz w ciągu całej nocy.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
na pewno masz rację ale jak podawała jej wodę wytrzymałam 2 noce i juz dłużej nie dałam rady spałam max godz w ciągu całej nocy.
Wiem dlatego się poddałam i bardzo żałuję bo czym są dwie noce w stosunku do reszty przespanych i zdrowych zębów.
Nie mam takiego problemu, moje dziecko przesypia całe nocki. Nigdy tak nie było żebym musiała dokarmiać/ dopajać małą nocą. A może wieczorkiem Twoja córka się nie najada? Może powinna dostać do jedzenia coś bardziej wartościowego- nie mam pojęcia. Może napisz do dietetyka- eksperta na familie- to Ci coś powinien poradzić
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
moja córcia nadal wstaje 1 czasem 2 razy w nocy.Ale do picia dostaje tylko wodę.Teraz wstaje już coraz bliżej rana ale jak dostawała kaszkę do budziła się często i bardzo szybko.
U nas jest problem z jedzeniem o 3 w nocy. Bylo dobrze, ale kiedy sie przeprowadzilismy, mala zaczela sie domagac jedzenia. Na poczatku dawalam, bo faktycznie w dzien mniej jadla, z tych wrazen, z przeprowadzka, ale potem juz sie rytm unormowal a jedzenie nadal pozostalo. Herbatka, czy sok, to nie wyjscie, bo jezeli cos dziecku smakuje, to bedzie sie budzilo, zeby to dostac. Ja przerzucilam sie od kilku dni na wode, ale jest ciezko. Mam nadzieje, ze te meczarnie, przyniosa efekty.
Jka bedzie dostawac słodkie będzie sie budzić. U as brak konsekwencji towarzyszył ojcu , podawał w nocy kubusia do picia , mały zaczal sie budzic 4-5 razy w nocy, a ma dwa lata. Szlag mnie trafial nie tylko dlatego,że mnie wybudzal, zakochanemu tacie to nie przeszkadzało,ale także dlatego,że mały potem do południa nic nie jadł ,zamulony tymi sokami. Któregos razu powiedzialam dosc , mimo sprzeciwu męza, bo wg niego ''malemu nawet soku żałuje '' . Dostał tylko wodę, darł sie jak wsciekły, kopał , ale byłam nieugieta. Druga noc tez wył, wołał tatusia , trzecią spokojniej. Budzi sie teraz w nocy,ale zasypia zaraz , musi minac troche czasu , zanim zaniknie mu sztucznie ustalony przez tatusia rytm --- budze sie, pije i zasypiam , na budze sie i zasypiam .
Ja byłam gotowa poswiecic kilka nocy (miałam jakis tydzien bez nocek , wiec moglam przypilnowac tate,żeby nie łamał zakazu .) Tylko woda, do znudzenia powtarzanie, jest noc spimy i zadziałalo po kilku dniach .
Czego i Tobie zycze .Ze starszymi miałam łatwiej, bo przestali pic w nocy majac pól roku, nie dawałam cycka , troche popłakali,ale szybko sie przyzwyczaili. Najmlodszy jest owocem nie tylko wielkiej miłosci mojej i meza ,ale tez obiektem ogromnej milosci ojca i syna, przez co mały kręci ojcem,jak Cygan szmata .
- Zarejestrowany: 10.02.2012, 09:46
- Posty: 4
Witajcie
Dziś mineła 1 noc. NIE UGIEŁAM SIĘ. Pobudki 4 a nie 8. Nie podałam nawet wody do picia. Co prawda podnosilam ja by uspokoic i kołysałam. Narazie pomaga. Ale ciekawe jak kolejne noce. Oby nie gorsze. Mówią, że nastepne noce lepsze ale ja to już sama nie wiem czego się spodziewać. W Poniedziałek wracam do pracy oby jeszcze dziś 2 noce. :)
Jest ciezko, ale najwazniejsze, zeby w tym pierwszym okresie byc twardym. Wiadomo, w nocy marzymy o tym, zeby isc spac, ale co to jest jedna noc cierpien i uzerania sie, w porownaniu z innymi przespanymi, jak nasza konsekwencja w koncu zaowocuje.
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Moja sie tek budziła jak była jeszcze na piersi a teraz jak ja odstawiłam to przesypia całe nocki. A może mała sie nie najada na kolacje wystarczajaco i jest w nocy głodna. Patka kolacje nie raz ze 3 razy zjada, tzn. np. zje o 18 zupke mleczna za godzinke zje serek albo kanapke mleczna i czasem jeszcze na łóźku woła "am" to zje jakiegoś owocka albo chleb z masłem(bo wędline wyrzyca z kanapki)
Wiem że nie powinnam jej dawać tyle jedzenia na na noc ale jek dziecko woła to jak tu nie dać...
Moja je jak maly slon, non stop cos miele w buzi, no i kaszke gesta jej daje na noc i nic po prsotu jest glodna i tyle. Je jeszcze o 23, wiec spoko ale to o 3 jedzenie, jest jak dla mnie juz nienormalne.
Ja też przy 14 miesiecznej córeczce jeszcze mam nie przespane noce. Już czasami trochę brakuje mi sił.
Budzi się ok. 12 i 4 nad ranem na mleko. Lekarze mówią mi, że to normalne - że potrzebuje i może tak nawet do 2,5 roku.
Czy według Was to normalne?
- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
dlugo przerabialam budzenie sie w nocy na jedzenie, picie...
wkoncu postanowilam byc stanowcza :D i odmówic nocnego zarcia i picia :) nastawilam sie na wielkie boje, krzyki , wycie...a okazalo sie ze mlody obudzil sie ...cos tam polprzytomny pokazywal paluszkiem w kierunku kuchni ze jesc chce...wzielam go na rece, polulalam i po paru minutach zasnal...nie bylo wrzasku, wojny o jedzenie poprostu poszedl spac dalej i spie cale noce...a nie przespalam zadnej calutkiej wczesniej przez 2 lata :)
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
- Posty: 264
Witam,
Jestem mamą 14 miesięcznej córki.Problem u nas jest dość oczywisty czyli brak przespanek całej nocy.
Tosia o tyle co dziwi ma ustalony rytm dnia, sama zasypia w łożeczku bez noszenia i kołysania. Sama równiez zasypia w ciagu dnia na dwóch drzemkach które sa dwie po godzinie czyli lacznie 2/h w ciagu dnia.
Dziecko zasypia o godz 19.30 i piewsza pobudka jest o godz 22. Potem juz od 23 do 2 w nocy pobudki co 30 minut i co godzina. Do zasniecia w celu odzywczajnia od nocnego karmienia mlekiem podaje wode z lekkim sokiem gdyz samej wody nie chciala nigdy pic. Kolejne dluzsze spanie jest od 2.00 do 4.00 rano i od 5.00 pobudki co godzina. Dziecko budzi sie w celu ponownego zasniecia musi sie napic. Pomozcie jak ja odzwyczaic od tych zlych nawykow. Walcze ale wtedy w ogole nie spi jak jej nie podam czegos do picia.
u mnie jest dokladnie tak samo. kurcze myslalam ze tylko ja sie tak mecze. nie wiedzialam ze kiedy podaje sie slodkie to bedzie sie budzil. od tyg daje mu kasze manna na mleku z kartonika i spi dluzej jednak dzis obudzil sie na picie i wypil 250 przez cala noc. ale dzis podam mu tylko 125 i to wody. p! bede twarda;)
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
- Posty: 264
odstawilam malego od piersi bo myslalam ze jak dostanie mleko w proszku bedzie spal a t dupa... czasami potrafi wypic w nocy 270 mleka modyfikowanego plus 250 picia.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
- Posty: 264
a dzis mial kubusia pley i wypil dwie male butelki wczoraj mial herbatke z kopru nieslodzona i wypil 1 but.
ze ja na to wczesniej nie wpadlam;) ;(
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W tych najtrudniejszych czasach gdy Kuba miał ok. 2 lat potrafił w nocy nawet litr wypić!!!!
My mieliśmy ten problem do niedawna, bo Mała była jeszcze oprócz kolacji na mleku z cyca przed spaniem i wtedy budziłą sie mniej więcej koło 2 - to podawałam jej wodę do picia. Jak odstawiłam ją od cyca skończyły się nocne pobudki i Młoda śpi do 6 rano. Czasem obudzi się w nocy, ale to jak ma jakieś złe sny, wtedy ją potulę, podam wodę i zasypia dalej ładnie.
Na Waszym miejscu nie podwałabym dzieciom żadnych soków i herbatek - szczególnie tych granulowanych, bo jak przeczytacie ich skład to sam cukier tam jest, ze względu na próchnicę. Mam znajomych których dziecko piło Kubusia w nocy jak się budziło i wieku 3 lat miało zjechane przez próchnice prawie wszsytkie zęby, co sprawiało że w dzień nie mogło jeść normalnych stałych rzeczy bo gryzienie przyprawiało o okropny ból.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
- Posty: 264
i pierwsa noc za nami.... Prawie cała noc sie wiercil wkurzal sie na wode ale za to wypil niecale 125ml no i obudzil sie o 4;30:(