Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek: 

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2

5895odp.
Strona 283 z 295
Odsłon wątku: 2892191
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 września 2012 12:01 | ID: 831886

    no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)

    Użytkownik usunięty
      5636
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2013 08:12 | ID: 1050142

      Pochwalę się Wam, że zrobiłyśmy wczoraj z Blan pierwsze ozdoby świąteczne na choinkę. Takie kwiatki z tych rurek po papierze toaletowym czy ręczniku kuchennym. Wygląda nawet całkiem fajnie. Za te bardziej skomplikowane coś nie mogę się zabrać :/ ale kolorowe kartki już mam więc może wena mnie chwyci pewnego wieczoru :p bo tego już z Blan nie dam rady zrobić. Zresztą ona nie bardzo może wysiedzieć przy takich dłuższych zajęciach plastycznych, bo ma tyle rzeczy do zrobienia... :)

      Wczoraj narysowałyśmy list do Mikołaja. Musimy poszukać adresu i go wysłać ;)

      miłego dnia!

      Użytkownik usunięty
        5637
        • Zgłoś naruszenie zasad
        3 grudnia 2013 08:39 | ID: 1050162

        to to fajnie, że Wam się udało zrobić ozdoby Moniko :)

        napiszę więcej później - bo bawim się z Olą :-)

        ale co do pani Bogusi - to ona z reguły przychodzi jak teściowa nie może, Ola ją lubi - czasem jest tak, że wieczorem Olę trochę ogarnia a my się zbieramy - no tym razem będą musiały dac radę same ale liczę, że będzie ok :)

        Użytkownik usunięty
          5638
          • Zgłoś naruszenie zasad
          3 grudnia 2013 11:29 | ID: 1050233

          cicho tu dzię, Ola się przebudza, ale za kilka chwil pewnow stanie.

          Na drugie zrobię dziś bakłażany - przyznam, że po raz pierwszy - i tak sie zastanawiam jakimi pryprawami je potraktować :)

          ale z babraniem odnośnie drugiego dania poczekam na młodzież to mi pomoże :)

          Dziewuszki dajecie swoim bąblom pieczarkową zupkę albo pieczarki w innej formie?

          Użytkownik usunięty
            5639
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 grudnia 2013 11:49 | ID: 1050246

            Ja dawałam tylko sos grzybowy ale bez grzyba tylko sam taki wywar sosowy :) Pieczarek Blan nigdy nie podawałam. Czytałam też gdzieś, że do 3 roku życia dziecko nie powinno jeść żadnych grzybów, ale czy to prawda to nie wiem.

            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            5640
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 grudnia 2013 12:09 | ID: 1050259
            Filip nie je grzybów. Czytałam ze do 12 rż nie powinno się podawać grzybów s żadnej postaci. Grzyby nie maja żadnej wartości odżywczej tylko walory smakowe.
            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            5641
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 grudnia 2013 12:11 | ID: 1050261
            Rozmawiałam kiedyś z lekarzem mojego taty (nefrolog) i pytałam o te grzyby to powiedziała ze lepiej dać dziecku prawdziwka niż pieczarkę.
            Użytkownik usunięty
              5642
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 grudnia 2013 12:21 | ID: 1050270
              Paulqa (2013-12-03 13:09:37)
              Filip nie je grzybów. Czytałam ze do 12 rż nie powinno się podawać grzybów s żadnej postaci. Grzyby nie maja żadnej wartości odżywczej tylko walory smakowe.

              Moja teściowa też dokładnie tak mówi, a trochę dzieci już odchowała więc coś tam wie na pewno :) też nie podaję i narazie nie zamierzam.

              Ostatnio edytowany: 03.12.2013, 12:21, przez: Moniskaa
              Avatar użytkownika Paulqa
              PaulqaPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
              • Posty: 14675
              5643
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 grudnia 2013 12:24 | ID: 1050274
              Ja też nie ryzykuje z tym dawaniem grzybów. Sama uwielbiam je jeść i u nas je się dużo grzybów ale młody ich nie dostanie.
              Użytkownik usunięty
                5644
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 grudnia 2013 13:58 | ID: 1050392

                no wlansie dlatego pytam

                bo ja dzis poczytalam troche o tym, no i ostatnio napatoczyl mi sie obiadek z bobovity 1-3 w pieczarkami :)

                a co u Was?

                Avatar użytkownika Paulqa
                PaulqaPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                • Posty: 14675
                5645
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 grudnia 2013 14:12 | ID: 1050400
                Ja dziś jestem zła na siebie bo kompletnie nie mam siły nic robić. Pracy mnóstwo a sił zero. Byłam z młodym na 2,5 godzinnym spacerze. Teraz z przymusu gotuje obiad i praktycznie tyle dziś"zrobiłam". Dobrze, że Filip dziś grzeczny i sam się bawi to mogę poleniuchować. Ja ostatnio ciągle Wam marudzę i narzekam! Wygońcie mnie stąd!
                Użytkownik usunięty
                  5646
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  3 grudnia 2013 14:36 | ID: 1050433

                  Hej dziewczyny ja dopiero teraz po pracy. Dzisiaj taki dzien ze nawet nie mialam kiedy wejsc na chwilke ponudzic Wam troszke. Chcialam zajrzec jeszcze do sklepu popatrzec za prezentem urodzinowym dla synka kolezanki ale nie mialam sily, okres mam, boli mnie do tego glowa i jakos nie mam nastroju, moze jutro sie wybiore. 

                  Użytkownik usunięty
                    5647
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    3 grudnia 2013 16:28 | ID: 1050522

                    Hej hej hej

                    Jestem i ja a tu dzisiaj poważne tematy.....

                    Ja z teściową już kilka miesięcy nie rozmawiałam,trudno,a z mama raz lepiej,raz gorzej.


                    Marcel tez jeszcze grzybów nie dostaje,są ciężko strawne i jak pisała Paulinka mają tylko walory smakowe.

                    Monia to wrzuć fotke tych kwiatów,może i my zrobimy....

                    Aniu u mnie w pracy też zimno,ale od klimatyzacji,zawsze mam kilka warstw na sobie,pewnie przez ta wichure boli mnie czesto gardło.


                    Mus zrobiłam dzisiaj jeżynowy,a wczoraj był pietruszkowy smoothie,cos mnie na koktajle wzieło;-)

                    W sobote ubieramy choinke,wiec porzadki robimy już....


                    Ewelinko jak zdrówko dzisiaj?

                     

                    Użytkownik usunięty
                      5648
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      3 grudnia 2013 16:31 | ID: 1050523

                      Dario a jak w pracy? Zadowolona jesteś?

                      Ja już po @ wiec rozumiem twój stan dzisiejszy,jutro bedzie lepiej:-)

                      Użytkownik usunięty
                        5649
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        3 grudnia 2013 17:32 | ID: 1050541

                        Hej jestem i ja dziś.Tylko na chwilkę bo zaraz młodego trzeba szykować do snu ale czekamy na tatę bo ma być koło 19 więc chcę, żeby Ksawcio się z nim zobaczył.Tak mało się widzą.

                        Wracając do tematu teściowej to moja się ucieszyła, że pracuję i zaoferowała swoją pomoc przy młodym gdybym potrzebowała.Oczywiście powiedziałam, że skorzystam gdy będzie potrzeba.Pilnowała go do tej pory tylko raz przez jakieś 3 godz więc nie wiem jak by to się sprawdziło, no ale gdy będzie mus to ją poproszę.Jeszcze po jego pilnowaniu stwierdziła, że już jest za stara na małe dzieci bo się aż upociła przy nim.

                        Z mamą to się prędzaj dogaduje.Zawsze wszystkim mówi o tym jak wychowuję młodego, że szybko go nauczyłam na nocnik, sprzątania po sobie, uprzejmości do babci i dziadka i ogólnie, że jest dobrze wychowany.Podoba jej się to.Teściowa się zawsze dziwiła, że taki mały a już tyle umie, powtarzała nieraz, że inne dzieci w tym wieku takie nie są.Ją bardziej szokuje rozwój Ksawcia.

                        Użytkownik usunięty
                          5650
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          3 grudnia 2013 17:45 | ID: 1050548

                          Dziewczyny pierniczki na pewno się udadzą. Każdy rodzaj ciasteczek jest prosty, wystarczy dobrze wyrobić ciasto na gładką masę.

                          Podeślę Wam przed świętami przepis na pyszną kawę świąteczną.Może jeszcze takiej nie piłyście.

                          Ewelino co do bloga to chyba nie nadaję się do tego.Nie mam czasu na pisanie, a może chęci.Ogólnie to nigdzie się nie udzielam, nawet na fb pojawiam się sporadycznie.To nie dla mnie.Tylko tutaj z Wami piszę, jedynie na to znajduję czas.Cieszę jak mogę komuś dać przepis i uszczęśliwić czymś dobrym i sprawdzonym.

                          Róbcie zakupy i pieczcie pierniczki.Magia świąt zawita w każdym domu gdy zaczną się piec bo pięknie pachną.

                           

                          Michaśko oszczędzaj się.W Twoim przypadku domowe porządki są zbędne.Jak poleniuchujesz trochę to nic się nie stanie a dla maleństwa będą same korzyści.

                           

                          Paula nie przejmuj się swoją mamą.Brzuszek Ci urośnie to zacznie mówić inaczej zrozumie, że znowu zostanie babcią.Zacznie się cieszyć.

                           

                          Grzybów młodemu nie daję,nawet w formie wywaru.

                          Użytkownik usunięty
                            5651
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            3 grudnia 2013 17:52 | ID: 1050553

                            Ewelinko super, że masz już opiekunkę do Oli.Problem z głowy.Teraz czas się szykować.

                             

                            Paula czyli Filip gotowy na rodzeństwo.Będzie dobrym starszym bratem.

                            ewjolinka (2013-12-02 21:16:48)

                            Patrzcie każda z nas ma podobne jazdy z rodzicami - to chyba jakiś ogólny problem w relacjach - i chyba związany z momentem w którym rodzina dopełnia się o dziecko.

                            Mam podobne zdanie na ten temat.Też od początku uważałam, że problem powstał gdy młody się urodził.Tylko nie rozumiem dlaczego.Moja mama uważa, że gdy dziecko się pojawia to z nim więcej kłótni w małżeństwie (to jej doświadczenie).

                            Użytkownik usunięty
                              5652
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              3 grudnia 2013 17:55 | ID: 1050554

                              U mnie tez rodzina jest grzybowa, ze tak powiem, ale ja Liwce tez nie daje grzybow, ma czas jeszcze, a biorac pod uwage to ze orgaznim dziecka faktycznie sobie z nimi nie radzi tak jak powinien tym bardziej wole nie ryzykowac. 


                              Edytko co do pracy to roznie bywa, jeszcze szukam czegos powiedzmy "wojego" co byloby lepsze ale poki co nie narzekam.

                              Użytkownik usunięty
                                5653
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                3 grudnia 2013 18:01 | ID: 1050555

                                Asia coś nie odzywa.Kochana co u Ciebie?

                                 

                                Tak podczytuję co chwilę, żeby nie minąć niczego o czym pisałyście.Młody mi towarzyszy, a ja odmarzam.Przyznam się Wam, że dziś okropnie zmarzłam mimo dużej warstwy ubrań.Jest u mnie duży mróz i wiatr.

                                Robieniem ozdób Daria powoli zarażasz dziewczyny, bardzo dobrze, kto zdolny niech się wykazuje.

                                 

                                Zmykam już.Czas zająć się młodym bo zawsze o tej porze to już szykuje piżamę.

                                Dobrej nocki wszystkim

                                Użytkownik usunięty
                                  5654
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  3 grudnia 2013 18:08 | ID: 1050556

                                  A to Wy mnie natchnelyscie na te ozdoby bo calkiem zapomnialam o tym ze kiedys te gwiazdki z babcia robilam.

                                  Avatar użytkownika michaska
                                  michaskaPoziom:
                                  • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
                                  • Posty: 876
                                  5655
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  3 grudnia 2013 21:35 | ID: 1050648

                                  ja dziś zrobiłam eksperyment i nie kładłam małego spać to i zasnął o 21 jak kiedyś bo jak w dzień spi mi 2 lub 3 godz to potem o 23 zasypia..zobaczymy czy jutro też się uda bo dziś to nawet nie wyglądał na zmęczonego ;-)


                                  w sobotę jedziemy oddać paczkę do wolontariuszy ze szlachetnej paczki więc zobaczymy jak Antoś się spisze bo ma też swój wkład bo jedną grającą zabawkę też oddajemy dla dzieci ;-)


                                  piękna słoneczna pogoda u nas była to i spacerek też był fajny ;-)