Jak, co noc ostatnio:) wstałam nakarmić moją malutką,
później odłożyłam ją do łóżeczka, zgasiłam lampkę nocną- zapłakała, zabrałam z łóżeczka- nie chciała piersi i była spokojna.
Znów odłożyłam ją do łóżeczka- sytuacja się powtórzyła, jeszcze 2 razy, zostawiłam lampkę włączoną i dopiero moje dziecię usnęło smacznie....
I pytanie jak wyżej, a nawet jeżeli boi się zasnąć w ciemności, to co zrobić aby nie zbankrutować na opłatach za prąd? Świecące naklejki? Macie jakieś sprawdzone sposoby?