dziecko- niejadek - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

dziecko- niejadek

27odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 19977
Avatar użytkownika JGstyna
JGstynaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.11.2015, 19:48
  • Posty: 5
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 listopada 2015, 19:57 | ID: 1260458

Witam, jestem pierwszy raz na forum i poszukuję pomocy albo chociaż słowa otuchy. Jetsem Mama trzyletniego Jasia, który bardzo mało je, prawie w ogóle a jak juz coś zje to czasmi potrafi to zwymiotować. Nie umiem sobie z tym poradzić i nie wiem co mam robić. Nie wiem czy to jest normalne czy nie? Zjada tylko jajeczka Kinder lub chrupki kukurydziene i niec wiecej, ale daje mu chociaż to żeby jadł cokolwiek. Macie jakies sposoby, żeby nabrał apetytu? Prosze o szybką pomoc.

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
19 listopada 2015, 20:21 | ID: 1260466

Może apetizer junior by pomógł? To taki syrop na apetyt dla dzieci. Poradź się w aptece, napewno coś Ci doradzą. A jak wyniki Twojego Synka? Wszystko ok? Jesli po jakimś specyfiku z apteki, bez recepty dziecko nie zacznie jeść ja poszłabym do lekarza, żeby dał skierowanie na wyniki, aby wykluczyć anemię. A jak z piciem? Synek pije duzo?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 listopada 2015, 16:24 | ID: 1260646

Ale coś tam chyba je.. ? 


A może spróbować przez zabawę.. Zaproś malucha do stołu, daj mu bezpieczny nóż i zaproponuj krojenie np. miękkie rzeczy albo takie na które by się skusił. Mo maluch tak kroi ze mną sałatki.. tylko że to co pokroi ląduje u niego w buzi a ja się ciesze!

Avatar użytkownika lgmartit
lgmartitPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.11.2015, 16:58
  • Posty: 8
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 listopada 2015, 17:19 | ID: 1260650

Czy Twoje dziecko je samo czy karmisz je? 


Jak długo Twoje dziecko nie chce jeść/ nie ma apetytu??

Avatar użytkownika JGstyna
JGstynaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.11.2015, 19:48
  • Posty: 5
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2015, 16:19 | ID: 1260784

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Nie próbowała z apetizerem a wyniki ma poniżej normy ale lekarz powiedział, że można to jeszcze wyprowadzić jedzeniem bez leków, na szczęście problem zaczął się kiedy chciałam żeby janek zavxalmsam jeść i trzymać łyżkę bo do tej pory ją go karmilam. Dopiero jakieś dwa miesiące temu postanowiła żeby jadł sam. I wtedy się zaczął ten problem. Więc nadal go karnie żeby tylko cokolwiek zjadł bo boje się że będzie głodny. Spróbuje z tym apetizerem. Dzięki dziewczyny. 


Nie wiefziala!m że tak szybko dostaje się odpowiedzi.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2015, 16:22 | ID: 1260785
JGstyna (2015-11-21 17:19:48)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Nie próbowała z apetizerem a wyniki ma poniżej normy ale lekarz powiedział, że można to jeszcze wyprowadzić jedzeniem bez leków, na szczęście problem zaczął się kiedy chciałam żeby janek zavxalmsam jeść i trzymać łyżkę bo do tej pory ją go karmilam. Dopiero jakieś dwa miesiące temu postanowiła żeby jadł sam. I wtedy się zaczął ten problem. Więc nadal go karnie żeby tylko cokolwiek zjadł bo boje się że będzie głodny. Spróbuje z tym apetizerem. Dzięki dziewczyny. 


Nie wiefziala!m że tak szybko dostaje się odpowiedzi.

A może zamiast karmić dziecko lekiem może jakąś fajną łyżeczkę zmienić? Jeśli jadło ładnie wcześniej.. Jeśli będzie głodny na pewno będzie jadł, gdy poczuje głód.

Avatar użytkownika lgmartit
lgmartitPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.11.2015, 16:58
  • Posty: 8
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 listopada 2015, 19:41 | ID: 1260822

Dziecko najlepiej, żeby już od pierwszego roku próbowało jeść samodzielnie nawet jeśli będzie całe ubrudzone, żeby się oswajalo z tym procesem, dlatego też Twój synek moze miec z tym problem. Możesz go zacząć właśnie powoli oswajac z łyżeczka i samodzielnym jedzeniem, i absolutnie go do tego nie zmuszać. Niech je powoli, swoim tempem, nie przyspieszają tego procesu. Niech się nauczy sam, na własnych błędach jak powinien to robić. Starają się żeby zjadł tyle ile potrzebuje i ile mu się uda samemu. A przede wszystkich chwal go za zjedzony czy sprobowany posiłek ! :-)

czy Twój syn przy jedzeniu ogląda telewizję? 

Avatar użytkownika JGstyna
JGstynaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.11.2015, 19:48
  • Posty: 5
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 listopada 2015, 11:31 | ID: 1261138

Tak, puszczany mu bajki na tablecie albo w telewizji bo tylko wtedy mogę mu dać coś zjec... Dzięki za rady

Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 listopada 2015, 12:38 | ID: 1261162

O, tak, to też przerabialismy... W ogóle mam wrażenie, ze przerabialismy wszystko do tej pory, co tylko można z dzieckiem przerabiac... Kolki, bolesne zabkowanie z gorączkami, bunt dwulatka, bunt trzylatka...

Nie pocieszę Cię- pojechaliście za daleko z rozpieszczaniem, skoro je tylko chrupki i kinder jaja, a i to przy oglądaniu bajek. Łatwo nie będzie, człowiek dałby wszystko, co najlepsze takiemu bobasowi, aby tylko buzia się śmiała, a w pewnym momencie zostają tylko chrupki, czekoladki i smartfon... Moja Mała potrafiła zadzwonic do dziadka albo babci, tak zna obsługę telefonu, a z jedzenia przez wiel miesięcy były tylko: parówki, ser w kawałkach, czekoladki, chrupki, względnie parę3 kawałków mięsa z obiadu.

A zaczeło się tak pieknie, jadła za dwoje od urodzenia, ciągle butla, juz w szpitalu 80ml dostała, taki miała apetyt, potem jadła do oporu, ciagle głodna, dopóki piersia karmiłam. Odstawiłam pierś po półtorej roku i zaczeło się: brak apetytu, nicniejedzenie, rosła, a waga ciagle stała w miejscu, z pultaśnego niemowlaka stała się bardzo szczupłą trzylatką. I to wieczne skakanie nad Nią, żeby cos zjadła. Zapisywanie w notesie, czy cos dziś jadła i kiedy, pilnowanie kupy, liczenie butelek pincia, bo tego sobie nie żałowała. I na początku własnie tak robilismy- zauwazylismy że je oglądajac bajke, to dawalismy jeśc przy oglądaniu bajki. Pomogło to o tyle, ze zaczeła jesc danonki różowe, gdy zaczeła ogladac Tubisie, bo sie powiedziało raz, że to Tubisiowy krem i jadła razem z nimi. Ale ile mozna zjeśc danonków dziennie?

Poszlismy więc w drugą strone- telewizor chodził, gdy cos jadła, ale bez bajek, bajki były w nagrode, gdy cos z talerza znikneło, na początku choc 1/4, potem połowę, a w telewizorze tylko kanał muzyczny całymi godzinami włączalismy, telefon zabralismy. Wypracowaliśmy pewien kompromis- zaczeła jesc ziemniaczki z obiadu i miecho, czyli kotlety przeważnie, ale bez zup, bez surówek. Zaczęłam więc poic Ją też sokiem jabłkowym, bo owoców przecież nie chciała, to wzmogło trochę apetyt. Pomogło na zaparcia. Czekoladki, owszem, i kinder jaja były, ale po obiedzie, bez względu na ryk, obiad mógł stac 6-7 godzin, od czasu do czasu podgrzany- zjadła narzucony limit, to były czekoladki, albo jaja kinderki. Przestałam się przejmowac tym, że nic nie je, to niech chociaż czekoladkę zje- może czekoladke, może i kotleta, nie można ustąpic.

Względnie na przekaske parówke, albo banana.

A od wrzesnia nareszcie dostała się do przedszkola, więc zaczeła jesc z innymi dziecmi, nie jest to rewelacja, wiem, że nie je wszystkiego i nie zawsze, ale brzuszek nareszcie się zaokraglił i waga ruszyła do przodu. Wczoraj ważyłam Ją i nareszcie 16 kg przekroczyła, choc ma już skończone 4 lata i 105 cm wzrostu. Moze dla niektórych to duzo- 16 kg, w siatkach centylowych jest w normie, ale urodziła się mając prawie 4,5 kg, po roku miała 13 kg i potem jak doszła do 15, to tak przez ponad 2 lata było, choc rosła.

Nie dajcie sie zwariowac. Nie je nic poza kinderkami? To niech nie je nic, daj sok jabłkowy, połóż banana na stole, bułkę, jak bedzie naprawdę głodny, to zje. Po prostu troszkę Go rozpieściliscie i wlazł Wam na głowę ;)

Avatar użytkownika Patrycja Sobolewska
  • Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
  • Posty: 19647
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 listopada 2015, 15:36 | ID: 1261188

jesli wymiotuje to jest to syngał zeby natychmiast udac się do petiatry :)

Avatar użytkownika lgmartit
lgmartitPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.11.2015, 16:58
  • Posty: 8
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 listopada 2015, 21:27 | ID: 1261256

Przede wszystkim musisz dac sobie i jemu czas. Nic na siłę. Ten proces może trwac dłużej niż Ci sie wydaje.


Postaraj sie żeby podczas jedzenia miał cisze, żeby go nic nie rozpraszało i warto zadbac żeby posiłek wyglądał dla Twojego dziecka ciekawie, żeby go zainteresował np. w kształcie samochodzika czy nawet podany w fajnym talerzu, wtedy może nie beddzie potrzebował telewizora żeby go zabawić. 


Najlepiej tez, abys odstawiła te chrupki i przekąski pomiędzy posiłkami (które powinny byc o tych samych porach dla dziecka i najlepiej 5 dziennie).

Avatar użytkownika Karlain
KarlainPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.02.2010, 14:06
  • Posty: 2
11
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 listopada 2015, 12:14 | ID: 1261380

Mam ten sam problem, synek 2,5 roku nie je sam. Tylko dlatego, że gdybym go nie karmiła to by chodził głodny. Wyłączam telewizor w czasie jedzenia, dostaje regularnie posiłki, a między nimi nie daje mu słodyczy. Próbuję lekkiego szantażu, że jak nie zje to nie będzie bajek itp. Boję się, że do września nie nauczy sie sam jeść, a w przedszkolu nikt nie będzie miał czasu by go karmić (czego z jednej strony nie oczekuję, ale też nie chcę żeby dziecko chodziło głodne). Myślicie, że jak go usadzę i dam widelec i pozwolę zjeść tylko tyle ile chce nie zmuszając do zjedzenia wszystkiego z talerza to się jakoś przekona? Myślę, że mu tym nie zaszkodzę jak sie troszkę przegłodzi bo wtedy chętniej zje później.

Avatar użytkownika JGstyna
JGstynaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.11.2015, 19:48
  • Posty: 5
12
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 listopada 2015, 07:49 | ID: 1261577

Właśnie z tym jest problem. Mój tylko chętnie je jajeczka i chrupki resztę muszę musze mu wmuszac przed telewizorem... Ale postarał się wprowadzić te wasze rady. A może macie jakieś fajne pomysły na jedzenie dla takiego malucha?? Zby fajnie smakowalo i wyglądało.


Karlain ją mam ten sam problem. Boje się że będzie głodny ale to chyba bardziej moja psychika bo raczej jego zdrowi nic nie zagraża jak raz czy dwa nie zje ale ją i tak nie daje żeby był głodny. Nie umiem...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
13
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 listopada 2015, 07:54 | ID: 1261578

A może jakieś fajne kanapki,smaczne i zdrowe???

 

Dzieciaki lubią takie cuda:)

Avatar użytkownika lgmartit
lgmartitPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.11.2015, 16:58
  • Posty: 8
14
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 listopada 2015, 21:22 | ID: 1262375
Odp. na: #12
JGstyna (2015-11-25 08:49:35)

Właśnie z tym jest problem. Mój tylko chętnie je jajeczka i chrupki resztę muszę musze mu wmuszac przed telewizorem... Ale postarał się wprowadzić te wasze rady. A może macie jakieś fajne pomysły na jedzenie dla takiego malucha?? Zby fajnie smakowalo i wyglądało.


Karlain ją mam ten sam problem. Boje się że będzie głodny ale to chyba bardziej moja psychika bo raczej jego zdrowi nic nie zagraża jak raz czy dwa nie zje ale ją i tak nie daje żeby był głodny. Nie umiem...

JGstyna, może po prostu zapytaj na co Jaś ma ochotę i wtedy coś dla niego przygotuj, proponując mu np. jakieś dwa dania do wyboru, jeśli ni będzie chciał tego jeść, zawsze możesz powiedzieć, że sam to wybrał więc teraz powinien spróbować. W internecie jest mnóstwo propozycji takich posiłków dla dzieci, nawet takie jak zdjęcie koleżanki wyżej. Jeżeli mu coś posmakuje i będzie chciał to jeść to już bardzo duży sukces, za który trzeba chwalić. Dzieci często lubią jeść to samo, nawet codziennie ale nie warto się tym przejmować, należy się  cieszyć, że samodzielnie je i lubi to. Musisz mieć więcej cierpliwośći dla niego i nie zwracaj mu uwagi, że chce znowu jeść to samo, chwal jedzenie, że jest samczne i pyszne, to na pewno dobrze zadziała na Jasia i jego zmysły. Pokaż mu też obrazki tych potraw, może któreś go zaciekawi  i zje je z większą chęcią i apetytem. Dobrze na niego wpłynie też to, że będziesz jadła razem z nim, tak, żeby widział, że Ci smakuje. Nawet jedna łyżka samodzielnie spróbowanego obiadu to bardzo dużo jak na początek, patrząc na to, że twój syn jadł do tej pory chętnie tylko słodycze i chrupki. 


Musisz uspokoić też siebie, bo z tego co mówisz ty boisz się, żę będzie głodny, ale tak naprawdę będzie głodny tylko przez chwilę, potem nawet sam może cie poprosić o jedzienie, bo może nawet nie dajesz mu odczuć głodu, przez te przekąski i karmienie na siłę.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
15
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 06:33 | ID: 1262437

Ja bym dała jeść nawet rękoma.. inaczej smakuje.. sama czasem lubie tak jeść.. Dotyk i smak..

Avatar użytkownika goosiak4
goosiak4Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
  • Posty: 3427
16
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 listopada 2015, 06:55 | ID: 1262440

Ja daję swojemu synowi 3,5 r na talerzu jak najwięcej rzeczy i on po prostu zjada tylko  to co mu smakuje. Np. Kawałek chlebka z masłem, dwa plastry pomidora, dwa płastry ogórka długiego, ogórek kiszony, kawałek jajka, kawałek papryki, plaster wędliny i plaster sera. To jest nasz zestaw.  

Avatar użytkownika waszka123
waszka123Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.05.2018, 14:12
  • Posty: 2
17
  • Zgłoś naruszenie zasad
23 maja 2018, 14:18 | ID: 1420984

Witam,

Minęło już kilka lat od umieszczenia przez Panią tego postu, domyślam się, że do tej pory już uporała się Pani z tym problemem, zauważyłam jednak, że wielu rodziców ma podobny problem ze swoimi dziećmi, w związku z czym uznałam, że warto wypowiedzieć się na ten temat. Przede wszystkim zachęcam Panią, aby dziecko próbowało nowe potrawy poprzez zabawę, np. w testowanie smaków. Podczas tej zabawy ważne jest, aby dziecko próbowało nowych produktów. Dobrym pomysłem jest również wspólne przygotowanie posiłków, których chętnie dziecko spróbuje, ponieważ samo je przygotowało. Dobrym krokiem byłoby stopniowe zrezygnowanie ze słodyczy oraz chrupków kukurydzianych, ponieważ one zastępują normalny posiłek w ciągu dnia.  Może Pani zastosować taką zasadę, że Pani wspólnie z dzieckiem ustalają jeden dzień w tygodniu, w którym dziecko dowoli może jeść słodycze przez cały dzień, nawet Pani może go namawiać, aby cały czas jadło słodycze. Jestem przekonana, że dziecko samo zrezygnuje ze słodyczy i samo będzie chciało zjeść normalny posiłek. Ważna jest tutaj regularne jedzenie wspólnych posiłków przy jednym stole. Jeżeli dziecko zrezygnuje z posiłku, należy go poinformować, że dopiero zje później. Dziecko musi być świadome, że jeżeli nie zje posiłku o wyznaczonym czasie to będzie musiał poczekać do następnego posiłku. W ten sposób Pani wyznacza dziecku granice. Polecam książkę dla Pani i dziecka „ Gratka dla małego niejadka” Emilii Dziubak. Jest to książka poświęcona jedzeniu, znajdują się tam ciekawe przepisy, zabawy edukacyjne i gry. Dzięki tej książce spędzi Pani wspólnie czas z dzieckiem w sposób kreatywny. Mam nadzieję, że chociaż część moich wskazówek okaże się pomocna. Pozdrawiam

Avatar użytkownika Kazimierska1
Kazimierska1Poziom:
  • Zarejestrowany: 04.07.2018, 12:30
  • Posty: 14
18
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 lipca 2018, 12:47 | ID: 1424572

miałam ten sam problem.. Co bym nie przygotowała to moje dziecko i tak wybrzydzało.. Mięsa nawet nie tknęło.. Z kanapek ściągało szynke.. Zaczęłam kupować u dobrowolskich i robić z jedzenia łódki, zwierzątka..  stała się magia! Talerz zostaje pusty!

Avatar użytkownika krasnolud123
krasnolud123Poziom:
  • Zarejestrowany: 29.06.2018, 18:29
  • Posty: 36
19
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 lipca 2018, 19:46 | ID: 1425643

Ja nie jestem zwolenniczką jakiś magicznych syropków na apetyt. Jakoś to do mnie nie przemawia. Siostra miała taki problem, ale powodem było to, że dziecko dużo podjadało między posiłkami. Często takim maluchom pcha się do busi co chwilę coś. A to owocek, a to biszkopcik, a to jogurcik - i dzieciak zwyczajnie nie jest głodny w porze, kiedy jest śniadanie/obiad/kolacja. Ewentualnie można zasięgnąć porady logopedy i sprawdzić czy nie ma problemów z wybiórczością pokarmową.

Avatar użytkownika Kazimierska1
Kazimierska1Poziom:
  • Zarejestrowany: 04.07.2018, 12:30
  • Posty: 14
20
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 lipca 2018, 11:21 | ID: 1426727
moje dziecko też miało problem z jedzeniem.  Problem znikną kiedy zaczełam kupować wyroby u dobrowolskich i robic z nich zwierzątka … Wyroby bardzo mu smakują a talerz zawsze zostaje pusty