Bunt dwulatka - jak sobie radzić? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Bunt dwulatka - jak sobie radzić?

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 7165
Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 07:43 | ID: 1247109

Dziecko w wieku 2 lat zaczyna odkrywać i eksponować swoją odrębność od rodziców. Postrzega siebie jako „ja”, zaczyna odczuwać i uzmysławiać sobie emocje. To oddzielenie się od rodzica sprawia, że chce być bardziej niezależne i mieć swoje zdanie. Stąd właśnie wynika bunt dwulatka. Malec zaczyna widzieć, że nie musi we wszystkim zgadzać się z rodzicami, że może powiedzieć „nie”, może się sprzeciwić i wykorzystuje tę nowo odkrytą cechę. Jeśli coś go zdenerwuje, może wpadać w złość. Objawia się to zwykle tupaniem, krzyczeniem, płaczem, a wynika z tego, że dziecko nie potrafi się inaczej porozumieć, nie umie dokładnie określić czego chce, co doprowadza je do frustracji.

https://www.familie.pl/profil/monika_g/gallery/phptfnw76.jpg

Bunt dwulatka - jak sobie radzić?>>


Jak Wasze dzieci przechodziły przez ten okres? Macie sprawdzone sposoby na radzenie sobie z małymi buntownikami?

 


Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 07:47 | ID: 1247113

Trzeba przetrwać, nie dać się zwariować. To dobry okres czasu, aby dziecko zrozumiało, co to znaczy słowo NIE... Spokojnie, ale stanowczo trzeba dziecko uświadamiać, że swoim buntowniczym zachowaniem nie wskóra nic..

Ostatnio edytowany: 15.09.2015, 07:48, przez: Sonia
Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 11:29 | ID: 1247178
Sonia (2015-09-15 09:47:43)

Trzeba przetrwać, nie dać się zwariować. To dobry okres czasu, aby dziecko zrozumiało, co to znaczy słowo NIE... Spokojnie, ale stanowczo trzeba dziecko uświadamiać, że swoim buntowniczym zachowaniem nie wskóra nic..

A jak swoim złośliwym zachowaniem zrobi komuś krzywdę albo nabałagani i nie będzie chciało posprzątać? Przepraszać i sprzątać za nie czy zmuszać, żeby samo to zrobiło?{#co}

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 12:23 | ID: 1247193
Monika Góralska (2015-09-15 13:29:44)
Sonia (2015-09-15 09:47:43)

Trzeba przetrwać, nie dać się zwariować. To dobry okres czasu, aby dziecko zrozumiało, co to znaczy słowo NIE... Spokojnie, ale stanowczo trzeba dziecko uświadamiać, że swoim buntowniczym zachowaniem nie wskóra nic..

A jak swoim złośliwym zachowaniem zrobi komuś krzywdę albo nabałagani i nie będzie chciało posprzątać? Przepraszać i sprzątać za nie czy zmuszać, żeby samo to zrobiło?{#co}

Zmuszanie nic nie da, dziecko ''stanie okoniem''. Myslę, że trzeba wprowadzić taki system, że np nie ma sprzątania, nie ma bajki... Lub jest bałagan, nie ma zabawek...Coś za coś.. dziecko raz nie sprzątnie, drugi raz, a jesli będziemy konsekwentni, to na trzeci raz sprzatnie, bo będzie chciało obejrzeć bajkę, lub będzie chciało zabawkę.. Tylko trzeba być konsekwentnym.

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 13:26 | ID: 1247204
Hahaha ja mam wrażenie że moje dziecko co roku przechodzi jakiś bunt, ciągle jakieś nowe emocje..
Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 15:00 | ID: 1247219
Stokrotka (2015-09-15 15:26:21)
Hahaha ja mam wrażenie że moje dziecko co roku przechodzi jakiś bunt, ciągle jakieś nowe emocje..

No właśnie w wieku dwóch lat to się dopiero zaczyna{#lang_emotions_wink}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 września 2015, 16:00 | ID: 1247230
monika.g (2015-09-15 17:00:31)
Stokrotka (2015-09-15 15:26:21)
Hahaha ja mam wrażenie że moje dziecko co roku przechodzi jakiś bunt, ciągle jakieś nowe emocje..

No właśnie w wieku dwóch lat to się dopiero zaczyna{#lang_emotions_wink}


I pewnie po osiemnastce kończy.. hahaha
Avatar użytkownika asia575
asia575Poziom:
  • Zarejestrowany: 09.11.2014, 14:49
  • Posty: 37
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 września 2015, 11:29 | ID: 1248533

Bunt dwulatka-no cóż nic tylko przeczekać :) Nie denerwować się przy dziecku bo to nic nie daje a jeszcze złość malucha potęguje.

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 września 2015, 11:30 | ID: 1248535
asia575 (2015-09-21 13:29:39)

Bunt dwulatka-no cóż nic tylko przeczekać :) Nie denerwować się przy dziecku bo to nic nie daje a jeszcze złość malucha potęguje.

Dokładnie. Choć czasem ciężko powstrzymać emocje, to jednak warto sie opanować.

Avatar użytkownika monika.g
monika.gPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
  • Posty: 3250
9
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 września 2015, 09:16 | ID: 1248767

Czy ten bunt z wiekiem się potęguje czy raczej słabnie? Jak Wasze maluchy buntują się w wieku trzech czy czterech lat? Też mają takie ataki buntu?

Avatar użytkownika monita90
monita90Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.05.2015, 13:58
  • Posty: 5
10
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 września 2015, 18:04 | ID: 1248947
Mi sie wydaje ze wszystkie takie dzieci w tym wieku sa moj ma8mies a juz nerwowy chyba juz takie musza byc dorosna moze sie zmienia czeba dac im czasu lagodnie podchodzic nic na silr