Jestem w czwartej dobie po cięciu cesarskim i mam pewne problemy z laktacją, otóz mleka jest na tyle dużo,ze moje piersi są cały czas nabrzmiałe i wszystko było by dobrze gdyby nie stan sutków. Gdy karmię malca odczuwam wielki ból i pieczenie, do tego potem sutki wyglądają jak oparzone. To samo się dzieje gdy używam lakatora. Dlatego też pokarm odciagam ręcznie i podaje malcowi z butelki. Chcialam zapytać jak czesto i w jakich ilościach powinnam ręcznie odciągać pokar, czy jest jakiś sposób na zmiejszenie laktaci i zeby nie dopuści do zastania się pokarmu?