34 tydzień i ból pępka - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

34 tydzień i ból pępka

23odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 34370
Avatar użytkownika sania0909
sania0909Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
  • Posty: 175
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lipca 2011, 20:27 | ID: 596584

Od kilku dni rwie mnie pępek... tak jakby ktoś go ciągnął od tamtej strony a później ból rozprzestrzenia się na brzuch...

Mam malutkie strzykania w pachwinach... i wydaje mi się że ten poród to już niedługo.. jakies takie przeczucie mam..

Jednak martwi mnie ten pępek, bo gdzieś wyczytałam że sie może łożysko odklejać. Może któras z was miała taki problem??

Pozdrawiam :*

Avatar użytkownika kasieńka24
kasieńka24Poziom:
  • Zarejestrowany: 21.09.2010, 06:10
  • Posty: 570
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lipca 2011, 20:35 | ID: 596593

Miałam tak i wszyscy mi mówili że tojest wtedy gdy dziecko owija siępępowiną, u mnie ból był potworny i w 36 tygodniu trafiłam do szpitala zrobili mi cesarke miałam pękniętą macice a malutki owinięty był pępowiną niechcę Cie straszyć ale lepiej skonsultuj to z lekarzem. Ból taki średni miałm przez prawie całą ciąże jak już brzuszek był spory

Avatar użytkownika sania0909
sania0909Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
  • Posty: 175
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
24 lipca 2011, 22:47 | ID: 596636

Własnie ja też tak mam, przez ciąże miałam często bóle pępka, a teraz coraz częściej boli. Lekarz mówil ze to dziecko sie przekręca, bo przekrecal sie 3 razy ale teraz jest za dzuy by sie przekrecic.

malo co nie stracilam Kornela przy porodzie bo dwa razy owinał sie pepowina wokól szyi i urodzil sie fioletowy a jego serca przestalo bic . Tragiczny mialam pierwszy porodd... O matko ale mnie przestraszylas....

Avatar użytkownika Garbiś
GarbiśPoziom:
  • Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
  • Posty: 1025
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 lipca 2011, 06:40 | ID: 596723

idz jak najszybciej do lakarza

Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 lipca 2011, 06:41 | ID: 596725

    Mnie też bolał ale nic strasznego się w związku z tym nie działo. Niemniej dobrze skonsultować to z lekarzem.

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lipca 2011, 07:40 | ID: 596769

      Nie jestem pewna, ale słyszałam, że do anomalii związanych z pępowiną ma się predyspozycje lub nie. Jeśli pępowina jest "normalna" to nie ma szans, by dziecko się w nią owinęło... Nie mam zamiaru Cię straszyć ale na Twoim miejscu poszperałąbym na ten temat w internecie a już na pewno zgłosiła swoje obawy lekarzowi. Wszyscy wiedzą jak ważny jest spokój w ciąży i po traumie z pierwszego porodu powinnś być objęta specjalną opieką. Takie jest moje zdanie. Jeśli przy pierwszej ciąży pępowina była zbyt długa to nie wykluczone, że teraz także może dziać się coś niepokojącego. Trzymamy kciuki i daj znać jak już wszystko0 będzie OK.

      Avatar użytkownika sania0909
      sania0909Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
      • Posty: 175
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lipca 2011, 10:32 | ID: 596932

      Mój lekarz na urlopie. Zapisalam sie do innego na jutro.

      Dzisiaj jeszcze jak wstalam to tak mnie złapało cos miedzy nogami jakby dziecko sie ruszylo...troche zabolało

      Avatar użytkownika kasieńka24
      kasieńka24Poziom:
      • Zarejestrowany: 21.09.2010, 06:10
      • Posty: 570
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lipca 2011, 11:02 | ID: 596952

      A pierwsze dziecko rodziłaś naturalnie bo ja miałam pierwszą cesarkę i taki ból był związany z tym że pękła mi macica po pierwszym cięciu była już osłabiona i niestety było zemna źle w ostatniej chwili zrobili mi cesarkę

      Avatar użytkownika sania0909
      sania0909Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
      • Posty: 175
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lipca 2011, 11:07 | ID: 596959

      ja urodzilam naturalnie, tylko kornel urodzil sie fioletowy, siny...niedotleniony byl.

      Avatar użytkownika sania0909
      sania0909Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
      • Posty: 175
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lipca 2011, 10:49 | ID: 597776

      byłam dzisiaj u lekarza... dostalam pakiet badan ktorych wogole nie mialam wczesniej wykonanych. Powiem wam ze teraz widze roznice pomiedzy moim dotychczasowym lekarzem, a tym co teraz poszlam...

      Mam popekana szyjkę macicy, podejrzenie rozejścia się spojenia łonowego. poczytam na ten temat w necie...

      nie wiem czy dobrze zrobilam ale postanowilam zmienic lekarza.

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 lipca 2011, 10:54 | ID: 597787
        sania0909 (2011-07-26 12:49:54)

        byłam dzisiaj u lekarza... dostalam pakiet badan ktorych wogole nie mialam wczesniej wykonanych. Powiem wam ze teraz widze roznice pomiedzy moim dotychczasowym lekarzem, a tym co teraz poszlam...

        Mam popekana szyjkę macicy, podejrzenie rozejścia się spojenia łonowego. poczytam na ten temat w necie...

        nie wiem czy dobrze zrobilam ale postanowilam zmienic lekarza.

        Stanowczo dobrze zrobiłaś.

        Avatar użytkownika sania0909
        sania0909Poziom:
        • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
        • Posty: 175
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 lipca 2011, 10:59 | ID: 597794

        teraz jeszcze doszedl ucisk na lewa noge.. pol godziny szlam do lekarza droge ktora idzie sie 10 minut...

        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 lipca 2011, 11:01 | ID: 597800
          sania0909 (2011-07-26 12:49:54)

          byłam dzisiaj u lekarza... dostalam pakiet badan ktorych wogole nie mialam wczesniej wykonanych. Powiem wam ze teraz widze roznice pomiedzy moim dotychczasowym lekarzem, a tym co teraz poszlam...

          Mam popekana szyjkę macicy, podejrzenie rozejścia się spojenia łonowego. poczytam na ten temat w necie...

          nie wiem czy dobrze zrobilam ale postanowilam zmienic lekarza.

          bardzo dobrz zrobiłaś!!!!!!! oby nic poważnego się nie działo!

          Avatar użytkownika sania0909
          sania0909Poziom:
          • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
          • Posty: 175
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 lipca 2011, 11:10 | ID: 597812

          no mam tez taka nadzieje... teraz leze i nawet sie dzieckiem nie moge zajac... nic nie moge znalezc na temat pekniętej szyjki macicy ;/

          nie wiedzialam nawet ze w ciazy sie robi testy na hiv.

          Użytkownik usunięty
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lipca 2011, 11:17 | ID: 597820
            sania0909 (2011-07-26 13:10:48)

            no mam tez taka nadzieje... teraz leze i nawet sie dzieckiem nie moge zajac... nic nie moge znalezc na temat pekniętej szyjki macicy ;/

            nie wiedzialam nawet ze w ciazy sie robi testy na hiv.

            Teraz już chyba tak.

            A nie chcieli Cię do szpitala położyć?

            Avatar użytkownika aga_8666
            aga_8666Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
            • Posty: 5072
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lipca 2011, 11:22 | ID: 597827
            sania0909 (2011-07-26 13:10:48)

            no mam tez taka nadzieje... teraz leze i nawet sie dzieckiem nie moge zajac... nic nie moge znalezc na temat pekniętej szyjki macicy ;/

            nie wiedzialam nawet ze w ciazy sie robi testy na hiv.

            Ja na początku ciaży dostałam do zrobienia kompleks badań a w tym było właśnie na hiv.

            Ostatnio edytowany: 26.07.2011, 11:26, przez: aga_8666
            Avatar użytkownika aga_8666
            aga_8666Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
            • Posty: 5072
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lipca 2011, 11:25 | ID: 597831
            sania0909 (2011-07-26 12:49:54)

            byłam dzisiaj u lekarza... dostalam pakiet badan ktorych wogole nie mialam wczesniej wykonanych. Powiem wam ze teraz widze roznice pomiedzy moim dotychczasowym lekarzem, a tym co teraz poszlam...

            Mam popekana szyjkę macicy, podejrzenie rozejścia się spojenia łonowego. poczytam na ten temat w necie...

            nie wiem czy dobrze zrobilam ale postanowilam zmienic lekarza.

            dobrze zrobiłaś:-)

            Avatar użytkownika sania0909
            sania0909Poziom:
            • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
            • Posty: 175
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lipca 2011, 11:45 | ID: 597863

            no wlasnie nie chciala mnie do szpitala bo mam narazie podejrzenie rozejscia sie spojenia lonowego i musze jutro isc na usg.

            jaki cyrk jest z tym zeby sie umowic na usg, dzwonilam do szpitala zeby sie umowic ale tam mi powiedzieli ze na 20 sierpnia, dzwonilam jeszcze po kilku przychodniach ale to jest jakies nie porozumienie. wszedzie chcialam isc prywatnie.

            wkoncu zadzwonilam do szpitala do ktorego juz wczesniej dzwonilam i powiedzialam ze mnie to nie interesuje ale ja jutro musze miec usg i koniec. Pani powiedziala ze jutro maja komplet ale zebym rano zadzwonila bezposrednio do pracowni usg i nawet mi numer podala i powiedziala od ktorej jest usg. jak sie nie wydrzesz na te babki w tym okienku to nic nie zalatwisz, jak sie jest milym to cie zjedza.

            poprostu masakra.

            Użytkownik usunięty
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 lipca 2011, 16:29 | ID: 598016
              sania0909 (2011-07-26 13:45:04)

              no wlasnie nie chciala mnie do szpitala bo mam narazie podejrzenie rozejscia sie spojenia lonowego i musze jutro isc na usg.

              jaki cyrk jest z tym zeby sie umowic na usg, dzwonilam do szpitala zeby sie umowic ale tam mi powiedzieli ze na 20 sierpnia, dzwonilam jeszcze po kilku przychodniach ale to jest jakies nie porozumienie. wszedzie chcialam isc prywatnie.

              wkoncu zadzwonilam do szpitala do ktorego juz wczesniej dzwonilam i powiedzialam ze mnie to nie interesuje ale ja jutro musze miec usg i koniec. Pani powiedziala ze jutro maja komplet ale zebym rano zadzwonila bezposrednio do pracowni usg i nawet mi numer podala i powiedziala od ktorej jest usg. jak sie nie wydrzesz na te babki w tym okienku to nic nie zalatwisz, jak sie jest milym to cie zjedza.

              poprostu masakra.

              Dobrze byłoby gdybyś dostała skierowanie na oddział, tam te wszystkie badania miałabyś wykonane w 1 dzień,łącznie z usg

              Jak się źle czujesz i wiesz, że jest coś nie tak , to możesz w każdej chwili iśc do szpitala, muszą Cię przyjąć, jesteś w ciąży, a poza tym bardzo dobrze zrobiłaś, że zmieniłaś lekarza, brawo

              Avatar użytkownika Sonia
              SoniaPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
              • Posty: 112855
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 lipca 2011, 17:48 | ID: 598034
              aguska798 (2011-07-26 18:29:20)
              sania0909 (2011-07-26 13:45:04)

              no wlasnie nie chciala mnie do szpitala bo mam narazie podejrzenie rozejscia sie spojenia lonowego i musze jutro isc na usg.

              jaki cyrk jest z tym zeby sie umowic na usg, dzwonilam do szpitala zeby sie umowic ale tam mi powiedzieli ze na 20 sierpnia, dzwonilam jeszcze po kilku przychodniach ale to jest jakies nie porozumienie. wszedzie chcialam isc prywatnie.

              wkoncu zadzwonilam do szpitala do ktorego juz wczesniej dzwonilam i powiedzialam ze mnie to nie interesuje ale ja jutro musze miec usg i koniec. Pani powiedziala ze jutro maja komplet ale zebym rano zadzwonila bezposrednio do pracowni usg i nawet mi numer podala i powiedziala od ktorej jest usg. jak sie nie wydrzesz na te babki w tym okienku to nic nie zalatwisz, jak sie jest milym to cie zjedza.

              poprostu masakra.

              Dobrze byłoby gdybyś dostała skierowanie na oddział, tam te wszystkie badania miałabyś wykonane w 1 dzień,łącznie z usg

              Jak się źle czujesz i wiesz, że jest coś nie tak , to możesz w każdej chwili iśc do szpitala, muszą Cię przyjąć, jesteś w ciąży, a poza tym bardzo dobrze zrobiłaś, że zmieniłaś lekarza, brawo

              Myślę podobnie jak Aguśka. Radzę Ci iść na oddział. Przecież Cię muszą przyjąć, a i badania zrobią na miejscu....

              Co do lekarza, to bardzo dobrze, że go zmieniłaś:)))

              Avatar użytkownika sania0909
              sania0909Poziom:
              • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
              • Posty: 175
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              27 lipca 2011, 10:20 | ID: 598544

              no wlasnie ide dzisiaj wieczorem na usg, musza wieczorem mi zrobic jak im powiem ze mnie boli .

              prywatnie usg kosztuje 80 zl... a jak dzisiaj tam zadzwonilam to jakies tez nieporozumienie, maja termin na usg ale ja juz dawno wtedy nie bede w ciazy :)