Czy w ciąży spotykałyście się z wyjątkowym traktowaniem?
Przepuszczanie w sklepowej kolejce, ustępowanie miejsca w autobusie, pomoc przy niesieniu ciężkich rzeczy... Spotykałyście się z takim wyjątkowym, bezinteresownym traktowaniem w ciąży?
A może rodzina, domownicy wyręczali Was w pracach domowych, przynosili śniadanie do łóżka, podsuwali pufkę pod nogi?:)
Porozmawiajmy o takich sympatycznych, ciążowych sytaucjach!
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Czasem kobietom w ciąży jest ciężko dogodzić. Jeżeli ktoś nam pomaga czujemy się jakby ludzie nas traktowali jak niepełnosprawne. z kolei gdy ludzie nie dostrzegają że mamy brzuch i ustepują nam na każdym kroku jesteśmy jeszcze bardziej zdezorientowane.
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
A Ja, dziś poprosiłam w mpk'u o ustąpienie miejsca :) Był tłok, ja z ciężką torbą .... do pracki jechałam i miła Pani mi ustąpiła miejsca :)
Czasem kobietom w ciąży jest ciężko dogodzić. Jeżeli ktoś nam pomaga czujemy się jakby ludzie nas traktowali jak niepełnosprawne. z kolei gdy ludzie nie dostrzegają że mamy brzuch i ustepują nam na każdym kroku jesteśmy jeszcze bardziej zdezorientowane.
Nie chodzi o ustępowanie na każdym kroku, ale są sytuacje, kiedy pomoc by się pzrydała. Ja np. mam problem z ustaniem w kolejkach - robi mi się słabo, kilka razy prawie zemdlałam - ale nie znalazł się nikt, kto by mnie przepuścił... Za to nie raz spotykam się z tkaimi prośbami od kobiet bez brzuszka i w ogóle ludzi zdrowych, bo po prostu się spieszą... Kas pierwszeństwa w mojej okolicy nie ma - nie wiem, jak u was.