Rodzice
18 stycznia 2012 19:52 | ID: 728300
Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.
Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych
i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)
Ja mam termin pod koniec września,
fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)
7 sierpnia 2012 16:47 | ID: 815791
No i pojawiła sie u mnie nutka zazdrości... też chcialabym już mieć naszego okrucha w domku :)
7 sierpnia 2012 16:56 | ID: 815793
No i pojawiła sie u mnie nutka zazdrości... też chcialabym już mieć naszego okrucha w domku :)
Kochana Ty w 38tc to już dni możesz liczyć. Ja z Was wszystkich mam termin najpóźniej.
7 sierpnia 2012 17:00 | ID: 815794
pewnie tak ale ten czas tak jakos zwolnił... Poza tym Wy już macie po Skarbie w domku :)
7 sierpnia 2012 17:02 | ID: 815795
pewnie tak ale ten czas tak jakos zwolnił... Poza tym Wy już macie po Skarbie w domku :)
No fakt, właśnie ruszam z moim czterolatkiem na plac zabaw.
7 sierpnia 2012 18:23 | ID: 815821
Mimo że mamy jedne skarby, to przynajmniej ja oczekuje tak samo jak Aluśka i tak samo jak na niego, właśnie ten czas zwolnił!!
8 sierpnia 2012 10:25 | ID: 816094
Ha, przeszłam prawie całą ciążę bez większych humorków i zachcianek a dzis od rana jakiś szal mnie dopadł :) Mam smaki na zmiane na lody, ogórki, brzoskwinie, smalec z cebulą, którego O ZGROZO! nigdy nie lubiłam... czyżby jakieś nagłe gromadzenie energii? Spokojnego dnia dziewczynki! 
8 sierpnia 2012 10:28 | ID: 816098
Ha, przeszłam prawie całą ciążę bez większych humorków i zachcianek a dzis od rana jakiś szal mnie dopadł :) Mam smaki na zmiane na lody, ogórki, brzoskwinie, smalec z cebulą, którego O ZGROZO! nigdy nie lubiłam... czyżby jakieś nagłe gromadzenie energii? Spokojnego dnia dziewczynki!
A ja od dwóch dni mam emocjonalną huśtawkę. Tragedia!!! Ciągle chce mi sie ryczeć!
8 sierpnia 2012 11:21 | ID: 816116
Ja narazie nie mam ani zachcianek ani emocjonalnie nie jest gorzej niż było (od początku ciąży jestem płaczka), za to czuję skurcze i to dość mocno, niestety rano bardzo się zdenerwowałam i to chyba też jest przyczyną, mocniejszych skurczy!
8 sierpnia 2012 11:27 | ID: 816119
Aniu a to może w kierunku porodu, póżniej nie można takich rzeczy jeść
8 sierpnia 2012 16:12 | ID: 816320
Aniu a to może w kierunku porodu, póżniej nie można takich rzeczy jeść
A ja najlepiej bym nie jadła bo non stop boli mnie żołądek, od żołądka głowa i chodzę taka zdechła. Borysek chyba upodobał sobie okolice żołądka do kopania :(
Już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u gina...
8 sierpnia 2012 16:21 | ID: 816325
Aniu a to może w kierunku porodu, póżniej nie można takich rzeczy jeść
A ja najlepiej bym nie jadła bo non stop boli mnie żołądek, od żołądka głowa i chodzę taka zdechła. Borysek chyba upodobał sobie okolice żołądka do kopania :(
Już nie mogę się doczekać jutrzejszej wizyty u gina...
Alu koniecznie daj znać co tam lekarz powiedział....
a jeśli chodzi o smaki to 2 dni porze porodem po prostu grejpfrut mi się śniły po nocach taka miałam na nie chętkę:)
8 sierpnia 2012 16:33 | ID: 816330
Mi mały wpycha (chyba nóżki) pod żebra że na chwilę przestaję oddychać bo poprostu nie mogę, ale mój maluszek zdecydowanie ma mało miejsca już nie kopie tylko wypycha się niesamowicie!
Guśka a karmisz piersią?
8 sierpnia 2012 16:35 | ID: 816333
Skutkiem wszystkich dzisiejszych przedziwnych mieszanek jest mega zgaga:(
8 sierpnia 2012 16:46 | ID: 816339
Mnie boli żołądek i ogólnie jestem nerwowa, rozbita i chce mi się ryczeć!
8 sierpnia 2012 20:38 | ID: 816405
Mi mały wpycha (chyba nóżki) pod żebra że na chwilę przestaję oddychać bo poprostu nie mogę, ale mój maluszek zdecydowanie ma mało miejsca już nie kopie tylko wypycha się niesamowicie!
Guśka a karmisz piersią?
tak kochana karmię piersią...wobec tego moja dieta jest uboga....bo boje się zjeść, żeby Małej nie zaszkodzić....
Mnie boli żołądek i ogólnie jestem nerwowa, rozbita i chce mi się ryczeć!
Alusia ściskam mocno w tym Twoim nerwie....pomyśle ze Borysek niedługo będzie z Wami:)
8 sierpnia 2012 22:50 | ID: 816491
Guśka pamiętam jak to jest i nastawiam się psychicznie na ubogą dietkę, a może i fizycznie dzisiaj na nic nie miałam ochoty. Byłam głodna a jak otwierałam lodówkę to traciłam apetyt, jedynie śliweczki mi wchodziły!! Dzięki temu nie mam zgagi!
Jest jeden plus i to duży dzięki temu szybciej tracisz to co przybyło podczas ciąży, tak miałam z Aluśkiem teraz zobaczymy!
Ja coraz częściej myślę o porodzie, niestety pierwszy poród zostawił wiele w mojej psychice, bardzo boję sie o moje maleństwo!
9 sierpnia 2012 10:52 | ID: 816660
Wróciłam od lekarza. Szyjka twarda, zamknieta, wszystko w najlepszym porządku. Kolejna wizyta 30 sierpnia. Lekarka mówi, że jest supoer, fajnie itd. A mnie zmartwiło trochę to, że kość udowa jest na 33tydzień a np. wymiar dwuciemieniowy jest na 38 tydzień. W sumie średnia wychodzi jak w mordę 35tc 0d więc idealnie. Waga Boryska to 2258g. Bo dziś jest dokładnie 35t 0d.
9 sierpnia 2012 11:18 | ID: 816673
Guśka pamiętam jak to jest i nastawiam się psychicznie na ubogą dietkę, a może i fizycznie dzisiaj na nic nie miałam ochoty. Byłam głodna a jak otwierałam lodówkę to traciłam apetyt, jedynie śliweczki mi wchodziły!! Dzięki temu nie mam zgagi!
Jest jeden plus i to duży dzięki temu szybciej tracisz to co przybyło podczas ciąży, tak miałam z Aluśkiem teraz zobaczymy!
Ja coraz częściej myślę o porodzie, niestety pierwszy poród zostawił wiele w mojej psychice, bardzo boję sie o moje maleństwo!
kochana po ciąży to mi zostało ok 2kg z czego pewnie 1kg to biust...bo jest mega duży:P
Wróciłam od lekarza. Szyjka twarda, zamknieta, wszystko w najlepszym porządku. Kolejna wizyta 30 sierpnia. Lekarka mówi, że jest supoer, fajnie itd. A mnie zmartwiło trochę to, że kość udowa jest na 33tydzień a np. wymiar dwuciemieniowy jest na 38 tydzień. W sumie średnia wychodzi jak w mordę 35tc 0d więc idealnie. Waga Boryska to 2258g. Bo dziś jest dokładnie 35t 0d.
Alu nie martw się na zapas...a brzuszek na który tydzień ma Borysek???
9 sierpnia 2012 11:19 | ID: 816674
Dobre wieści od rana :) ehhh, ile takie słowa potrafią przynieść radości i ukojenia. Moja wizyta już jutro, ciekawe co się wydarzy. A co do wszystkich pomiarów mój gin zawsze mówi żeby się nie napinać, wszystko jest +/- 15 dni.
9 sierpnia 2012 11:24 | ID: 816679
Dobre wieści od rana :) ehhh, ile takie słowa potrafią przynieść radości i ukojenia. Moja wizyta już jutro, ciekawe co się wydarzy. A co do wszystkich pomiarów mój gin zawsze mówi żeby się nie napinać, wszystko jest +/- 15 dni.
U mnie mówił, że standard to +/- 21 dni i, że wymiary Boryska sa prawidłowe, bardzo ładne. Ja w to wierzę tylko z czystej ciekawości dociekam.
Guśka mam takie parametry:
FL: 63,7mm ( 32W 6D)
AC: 298,3mm ( 34W 0D)
BPD: 93,8mm ( 38W 1 D)
EFW: 2258g
GAm: 35W 0D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
