KONKURS: Co najbardziej lubisz/lubiłaś nosić podczas ciąży?
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Napisz w tym wątku do 5 grudnia 2011 (włącznie) odpowiedź na tytułowe pytanie (mile widziane uzupełnienie zdjęciowe) i wygraj super koszulkę lub top od mamazboy.com – sklepu z komfortową i wyjątkową odzieżą ciążową.
To będzie świetne uzupełnienie Twojej ciążowej garderoby lub idealny prezent na Mikołajki lub Święta!
SZCZEGÓŁY KONKURSU W CIĄŻY MODNIE I WYGODNIE
ZAPRASZAMY DO ZABAWY WSPÓLNIE Z:
- Zarejestrowany: 04.12.2011, 17:41
- Posty: 3
Uszyłam sobie spodnie. Z przodu wszyłam prostokąt z mięciutkiej, rozciagliwej, bawełnianej koszulki. Teraz jest nam wygodnie i ciepło.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na początku nie było problemu. Jednak w miarę powiększania się brzuszka , problem rósł wraz z nim. Koszulki na początku swoje a potem mężowe gdzie do tej pory pzostały powypychane z przodu brzuszki. Problem zawsze mniejszy jak ciąża trafi na lato. Gorzej w zimę. Pozostawały dresy. A kurtkę nosiłam po mamie..Na lato koszulki , spodenki, miałam nawet prawdziwą sukienkię ciążową. Ale i tak wiele do wyboru nie ma i pola do popisu. Najważniejsza jest wygoda i nie ograniczone ruchy.
Po mamie odziedziczyłam również ogromną, podłurzaną koszulę w kratę. Jak już naprawdę nic na mnie nie wchodziło wyciągnęłam ją z samego dna szafy.Trochę przetarła się w jednym miejscu więc naszyłam kieszeń w kształcie ogromnej stokrotki. Dzięki temu przestałam gubić telefon i klucze. To była moja ulubiona koszula.Do tego albo leginsy albo dżinsy z szerokim pasem, choć trochę zjeżdzały mi z brzuszka.
Niedawno wpadła do mnie siostra, wiecie po co?! Porzyczyć moją ulubioną koszulę w kratę. Niech ma! Niech i jej przyniesie szczęście..
- Zarejestrowany: 04.09.2011, 20:36
- Posty: 50
W obu ciążach ubierałam się tak, by czuć sie wyjątkowo ale i komfortowo. Uwielbiałam spódnice i sukienki, bo w nich czułam się bardziej kobieco i wygodnie, spodnie zakładałam kiedy akurat wymagała tego sytuacja, bo niestety lubiły uciskać brzuszek.
Najważniejsze były dla mnie naturalne tkaniny nie podrażniające delikatnej skóry napiętego i rosnącego brzuszka, wygodne w noszeniu koszulki, niekoniecznie "workowate", raczej podkreślające piękno stanu brzemiennego.
W kolejnej ciąży, którą planuejmy z Mężem niebawem, mój styl pozostanie zapewne niezmienny, bo liczy się wygoda, kommfort, ubrania miłe w dotyku i nie ograniczające ruchów coraz większej i piękniejszej Mamy.
- Zarejestrowany: 29.05.2009, 08:30
- Posty: 15
Jeśli chodzi o modę ciążową, to często zadziwia mnie tym jak bardzo jest obcisła!
Nie podobają mi się ciasno oplecione brzuszki, które rzucają sie z daleka w oczy, moim zdaniem takim strojom brakuje smaku.
Żyjemy w takich czasach, że będąc w ciąży nie musimy sie ubierać w przysłowiowe worki na kartofle.
Jest tyle pięknych tunik, bluzek, ktore rozszerzane pod piersiami wyglądają idealnie (można łączyć z legginsami).
Dla mnie najważniejsza jest wygodna !
Dziewczyny, kto jeszcze nie dodał odpowiedzi - szybciutko, bo warto!!!!!
- Zarejestrowany: 04.10.2010, 09:20
- Posty: 122
Praktycznie przez całą ciążę chodziłam do pracy, więc zbytnio nie mogłam zaszaleć ze strojami. Bluzki najczęściej odcinane nad brzuszkiem, a spodnie z szerszym pasem, a zatem nic mocno wystrzałowego.
Ale najbardziej lubiłam się "nosić" z kimś. A dokładnie z mężem. :) A dlaczego? Mąż jest Afrykańczykiem i wiele osób, nawet obcych, podchodziło do nas i mówiło: ale piękne dziecko będą Państwo mieć. Co jak co, jak byłam sama,nikt tak do mnie nie mówił:).
- Zarejestrowany: 05.12.2011, 11:37
- Posty: 1
W czasie ciazy wszystkie kobiety zdaja sie zapominac ze sa kobietami i ubieraja sie wg dewizy wygodnie ale niemodnie. Ja staralam sie podkreslac swoje ksztalty i nadal podobac sie mezczyznom, tym bardziej ze po zajsciu w ciaze odkrylam nieznane sobie do tej pory poklady kobiecosci.
W miare uplywu miesiecy mezczyzni owszem zwracali na mnie uwage ale niestety ich wzrok przyciagal tylko i wylacznie moj brzuch. Stroilam sie dla meza az do 8 miesiaca potem pozostalo mi nosic tylko TO...
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 21:16
- Posty: 165
W ciąży miałam to szczęście, że rósł mi tylko brzuszek, nic więcej. Tak więc nie zmieniłam rozmiaru garderoby jeżeli chodzi o części górne. Jedyne czego musiałam szukać, to dłuższych fasonów. Ubierałam się więc tak jak do tej pory. Jedynym, ale za to jak wielkim problemem, były spodnie. Niestety, ale brzuszek miałam niziutko, więc dość szybko musiałam zaopatrzyć się w spodnie ciążowe. Do 15 tygodnia chodziłam w jeansach sprzed ciąży, ale z porozpinanymi guzikami :) Sprytnie chowały się pod dłuższymi koszulkami. Jeszcze zanim zaszłam w ciąże, marzyłam sobie, że kupie koszulkę typowo ciążową, żeby każdy wiedział jak wielkie szczęście mam pod serduszkiem :) Niestety, ceny szybko sprowadziły mnie na ziemię.
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Dziewczyny czekamy na kolejne wypowiedzi:)
Dziewczyny czekamy na kolejne wypowiedzi:)
Macie czas tylko dziś do północy, a jutro akurat na Mikołaja 6 z Was wygra super koszulki:)
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Olu nam także one by się przydały:)
- Zarejestrowany: 27.02.2011, 17:01
- Posty: 51
A ja praktycznie do 20 tygodnia spokojnie nosiłam moje jeansy. Śmieję się czasami, że do tej pory to cały czas wyglądałam jakbym była w 4-5 miesiącu ciąży ;p Całkiem niedawno zaczęłam nosić legginsy z miejscem na powiększającego się maluszka. Obecne bluzki, swetry jeszcze zakrywają brzuch, jednak zakupem, który chcę teraz zrealizować są tuniczki lub dłuższe bluzeczki no i jeszcze z jakaś sukienka na święta by się przydała:) poza tym w domku lubię pochodzić sobie w dresikach, a szwagierka dała mi ostatnio świetne strechowe rybaczki i spodnie struksowe z gumką w pasie :D
- Zarejestrowany: 20.06.2010, 07:05
- Posty: 52
Mała dzidzia dla mnie przecie
najważniejsza jest na świecie,
więc ubranka takie wkładam,
żeby była z tego rada,
(więc po domu luźny dresik
lub legginsy i T-shircik,
a na wyjście sukieneczka,
do niej luźna zaś bluzeczka).
By nie gniotły, nie ściskały,
lecz oddychać pozwalały,
aby rosły razem z brzuszkiem
i kochanym mym maluszkiem,
i by każdy, kto nas spotka
wołał: "Dzidzia, jaka słodka!"
- Zarejestrowany: 20.06.2010, 07:05
- Posty: 52
Oj, zdaje się, że zrobiłam coś nie tak przy wstawianiu zdjęcia (a przynajmniej u mnie na komputerze w miejscu, gdzie powinno ono być, pojawia się krzyżyk
). Na wszelki wypadek podaję więc link do niego (może choć on zadziała jak trzeba
):
https://www.familie.pl/profil/joannazlotko/w-ciazy,gallery-3765,0.html
Olu nam także one by się przydały:)
Ewelka, ja już mam, więc daję szansę innym:) Mam Łasucha - jest super!:)
- Zarejestrowany: 22.06.2011, 10:58
- Posty: 28
W czasie ciązy lubiłam sie różnie ubierać, ale najważniejsze, żeby maluszkowi było wygodnie i żeby nic go nie uciskało. Dość szybko pojawił mi sie brzuszek i był dość sporych rozmiarów, tak więc od początku 4 miesiąca nosiłam juz typowe spodnie ciążowe, ze wstawionym trykotowym pasem, u góry były tez regulowane za pomoca gumki. Na góre lubiłam w zależności od nastroju nosić, albo dopasowane koszulki trykotowe, podkreslające mój brzuszek, albo lużne bluzeczki wiązane pod stanem. Będąc w ciązy czułam sie bardzo kobieco i chciałam to wykorzystać :) Często ubierałam też sukienki, które były wedłyg mnie cudownie wygodne. Najbardziej lubiłam sukienkę "przechodnią", którą przekazujemy sobie między koleżankami, w zależności, która akurat potrzebuje ;) Nawet się śmiejemy,ze jak któras chce byc w ciązy to ja rezerwuje na nosznie :)))))))))))) Polecam tez do sukienki rajstopy ciążowe firmy Lida, które były na prawdę wygodne. No i może nie bedzie to popularne co powiem, ale były dni, kiedy uwielbiałam cały dzień przechodzić w piżamie, a najlepiej w koszuli :)
- Zarejestrowany: 31.05.2011, 12:28
- Posty: 38
Ja w czasie ciąży lubiłam czuc sie modnie, pewnie, a to z połączonym usmiechem wydobywało piękno samo w sobie.
Po pierwsze : usmiech i pewność siebie, to własnie usmiech jest najmodniejszym strojem kobiety w ciąży.
Po drugie: Wybierałam odpowiedni biustonosz, taki w którym czułam sie komfortowo, ładnie i wygodnie. lubie nosić bielizną seksowną, a jako przyszła mama, dlaczego miałam sobie tego odmówić? Wybierałam biustonosz odpowienich rozmiarów i wraz ze wzrostem piersi w ciąży zmieniałam rozmiar, ale szukałam takiego, który był ładny i wygodny.
Po trzecie: Spodnie ciążowe, wybierałam zawsze w kolorze czarnym, który pasuje do każdej bluzki.
Po czwarte: Tunika, takie właśnie bluzki wybierałam, w mozaiki, piekne mieszane kolory. Bluzki takie sa szerokie, długie i zawsze modne, idealne dla mnie.
Po piąte: Sukienki w ciąży kupowałam w jasnych kolorach, które były łagodne dla oczu.
Starałam sie nigdy nie nosić szerokich ubrań na raz (spodi i bluzek), bo wyglądałabym wtedy jak wieszak.
No to czekamy na WYNIKI! POWODZENIA DZIEWCZYNY!
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
Ogłaszamy wyniki konkursy w którym przyszłe mamy otrzymają prześlicznej urody koszulkę lub top z wybranym przez siebie wzorem:
askka
joannazlotko
ewelka21
moniskab
Anusia12346
marlena85
Gratulujemy!
Życzymy miłego i przyjemnego użytkowania koszulek!
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Gratulacji moc! Spóźniłam się bo myślałam, że do północy konkursik.