Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
6 maja 2011 14:58 | ID: 513516
Słyszałam też taki przesąd, że dzieci, które śpią w wiklinie są mądrzejsze;).
ooo to ciekawe ....
6 maja 2011 14:58 | ID: 513517
hej dziewczynki ja właśnie się dowiedziałam że siostra zrobiła mi prezent i kupiła dla małej kołyskę więc tak myśle że chyba na początek tylko z niej będe korzystać chociaż łóżeczko też już skręcone ale tak mi się podoba ta kołyska a wy so myślicie :
Sliczna kolyska
Cudna jest:-D
6 maja 2011 15:20 | ID: 513528
oszalałyście z tym postowaniem dziewuchy??? wchodzę a tu tyle stron do przeczytania
wróciłam z zakup[ów, i powiem wam, że to chyba ostatnie przed rozpakowaniem takie moje duże zakupy, padam na pysk, nogi mi spuchły i brzuch ciągnie
pościel przyszła - śliczna jest
a w piekarniku - zapiekanka z ziemniaków i kiłbasą z cebulką, pierwszy raz taką robię, ciekawe czy dobra wyjdzie
Kupujecie torbę do wózka?
Taka zielona mi się podoba, ale wózek mam błękitny, to nie bardzo pasuje...:/
http://allegro.pl/kubus-puchatek-torba-do-wozka-wozek-przewijak-aw-i1577689526.html
ja chyba nie kupuję, jeszcze pomyśle, od mojego wózka jest drogawa, 169 zł, ale w komplecie mam taka saszetkę, którą można powiekszyć od dołu i tam sie pare rzeczy zmiesci tez i ja sie wiesza z przodu wózka, tez ma pasek na ramię
6 maja 2011 15:27 | ID: 513529
hej dziewczynki ja właśnie się dowiedziałam że siostra zrobiła mi prezent i kupiła dla małej kołyskę więc tak myśle że chyba na początek tylko z niej będe korzystać chociaż łóżeczko też już skręcone ale tak mi się podoba ta kołyska a wy so myślicie :
pzrcudna mi sie marzy kołyska ale nie mam miejsca na nią:/ale jak ty masz to pwenei ze z niej korzystaj a póżniej bedzie w łózeczku maluszek:)
przepiękna na początku też chciałam kołyske, ale u mnie ten sam problem co u Martuś u Ciebie nie miałabym jej gdzie postawić, a dzidziuś szybko by z niej wyrósł i łóżeczko i tak potrzebne.
6 maja 2011 15:30 | ID: 513530
Też dodałam łóżeczko Nadii do galerii, zakryłam kocykiem, zeby się nie zakurzyło, no i stoi w nim jej torba do szpotala pampersy hehe, musze sobie kupić aparat,bo mi się zepsuł i foto tel robie i nie wychodzą za piękne, małej mój tata na pewno będzie robił foto bo to jego hobby (robienie zdjęc) i on ma aparat lustrzanke taki profesjonalny, ja kupię jakiś malutki po becikowym może :D
Sliczne ma Twoja Nadia lozeczko
a dziękujemy :D
ja tez nie słyszałam, ale powiem Wam że mój pies śpi w koszyku wiklinowym i czy on mądrzejszy jest on innych bokserów to szczerze wątpie hehe, chociaz na psy może to nie działa.
6 maja 2011 15:30 | ID: 513531
Juz wstawilam lozeczko mojej malej gwiazdeczki
suuper, mi materac został dokupienia, ale to już przyszły tydz, bo w tym już tyle kasy poszło ze szok, po niedzieli bedzie zastrzyk gotówki, a no i przewijaka w końcu jeszcze nie zamówiłam
6 maja 2011 15:33 | ID: 513532
Juz wstawilam lozeczko mojej malej gwiazdeczki
suuper, mi materac został dokupienia, ale to już przyszły tydz, bo w tym już tyle kasy poszło ze szok, po niedzieli bedzie zastrzyk gotówki, a no i przewijaka w końcu jeszcze nie zamówiłam
Widziałam też, fajniusie, a ta szafa biała Anitko cudowna :D
6 maja 2011 15:36 | ID: 513533
Też dodałam łóżeczko Nadii do galerii, zakryłam kocykiem, zeby się nie zakurzyło, no i stoi w nim jej torba do szpotala pampersy hehe, musze sobie kupić aparat,bo mi się zepsuł i foto tel robie i nie wychodzą za piękne, małej mój tata na pewno będzie robił foto bo to jego hobby (robienie zdjęc) i on ma aparat lustrzanke taki profesjonalny, ja kupię jakiś malutki po becikowym może :D
też slicznie
ja wlasnie 6 maja 2010 roku urodzilam Jowke.... wiec dzis rok mija
gratulacje :)
hej dziewczynki ja właśnie się dowiedziałam że siostra zrobiła mi prezent i kupiła dla małej kołyskę więc tak myśle że chyba na początek tylko z niej będe korzystać chociaż łóżeczko też już skręcone ale tak mi się podoba ta kołyska a wy so myślicie :
śliczna, uwielbiam kołyski :)
6 maja 2011 15:36 | ID: 513534
Ja do poniedziałkuczekam na wypłate musze kupić staniki z 2 ten pas poporodowy no i chyba jakieś adidaski bo na szpilkach do szpitala to chyba nie pojde i kapcie do szpitala jakieś...
Ta parasolke i daszek do wózka i we wtorek odebrać wózeczek:)
6 maja 2011 15:36 | ID: 513535
Ja na obiad makaron z mięsem i serem nic innego wymyślać mi się nie chciało. A na kolacje sobie usmaże frytki bo za mną chodzą :D jutro wogóle przydałoby mi się wstać przed 8 i szybko zebrać bo się z koleżanką umówiłam na 9.30 żeby zająć kolejke i miec z głowy heh.
6 maja 2011 15:40 | ID: 513539
Ja do poniedziałkuczekam na wypłate musze kupić staniki z 2 ten pas poporodowy no i chyba jakieś adidaski bo na szpilkach do szpitala to chyba nie pojde i kapcie do szpitala jakieś...
Ta parasolke i daszek do wózka i we wtorek odebrać wózeczek:)
Ja czekam a mi dadzą cynk z wózeczkiem, ale najpóżniejsz 16 powinnien być. Staniki zamówiłam babka napisala, ze wysłane dziś to nie bawem powinny być, kapcie mam, ale jakieś tanie japonki musze kupić pod prysznic. Chciałabym też prześcieradełko do wóżeczka, bo reszta w zestawie będzie.
Jade zaraz na zakupy z tatą na weekend kupić jedzonko i rzeczy potrzebne do domu.
6 maja 2011 17:49 | ID: 513650
Pokój posprzątany na błysk, więc Adaś może się wprowadzać:).
Idę zrobić placki ziemniaczane dla męża, bo sobie zażyczył. Ja jakoś nie mam na nie ochoty. Jadłam już ziemniaczki młode w mundurku, jajo sadzone i sałatę ze słodką śmietanką. Więc tylko jakąś kanapeczkę na kolację zjem i pomidorka.
No i póki mężuś nie wróci będę dalej prasować sterty ciuchów. Ja chyba nigdy nie wyjdę na prostą z praniem i prasowaniem, bo zawsze coś jest w koszu i z brudami i do prasowania. A co dopiero jak maleństwo będzie...
6 maja 2011 18:30 | ID: 513671
Koleżanka do mnie zadzwoniła ze szpitala, odeszły jej wody! heh, termin miała na 26 maja:-) Mówi, że skurczy jeszcze nie ma- ojejku, w niedzielę na pewno zobaczę jej skarba, bo będziemy autkiem w Bartoszycach- nie mogę się doczekać, 38 tydz u niej:-)
6 maja 2011 18:52 | ID: 513680
Aga straszysz hehe ja się na chwile zaraz położe chyba bo zmączona po zakupach jestem, coraz mi cieżej, ale za to w biedronce mnie spotkała miła niespodzianka, Pani w kasie mówi do mnie mogła Pani przyjść jako pierwsza, ja nie widziałam bo odrazu bym Panią zawołała, a tylko by się kto żle odezwał to ja bym już porządek zrobiła.
6 maja 2011 19:02 | ID: 513687
a ja już czuję się lepiej :) takiego kopa energetycznego dostałam że wow :D
śliczna ta kołyska!
ja też chorowałam na kołyskę ale nie mam gdzie jej postawić ;/
a dzisiaj przeczytałam bardzo ciekawą rzecz odnośnie właśnie przedwczesnego porodu.
przy przedwczesnym pęknięciu wód płodowych lekarze są wstanie przetrzymać dziecko w brzuchu jeszcze do tygodnia. matce podają antybiotyki które mają zapobiec zakażeniu dziecka, ale robią to do 30 tygodnia kiedy każdy dzień w sumie na wagę złota i w między czasie dają sterydy na płucka.
zawsze myślałam że ten 1 dzień przedłuża ale że potrafią tydzień? zaskakujące dla mnie ;)
Koleżanka do mnie zadzwoniła ze szpitala, odeszły jej wody! heh, termin miała na 26 maja:-) Mówi, że skurczy jeszcze nie ma- ojejku, w niedzielę na pewno zobaczę jej skarba, bo będziemy autkiem w Bartoszycach- nie mogę się doczekać, 38 tydz u niej:-)
38 tydzień to dobry czas :) a skurcze mogą jeszcze być :)
a i ciekawy artykuł właśnie odnośnie porodówek i zmian jakie są od kwietnia.
http://www.edziecko.pl/rodzic_po_ludzku/1,114006,9494361,Glos_kobiet_sie_liczy.html?as=1&startsz=x
i mały cytat z artykułu bo bardzo mnie w oczy "zakuł"
"Czyli dla dobra pacjenta można pozbawić go jego praw.
- Ja prawa omijać nie zamierzam, ale boję się, że wielu lekarzy nie oprze się pokusie. Podejrzewam, że jeszcze przybędzie cięć cesarskich. Już dziś zabiegają o to rodzące, zasłaniając się panicznym strachem przed porodem.
Teraz o cesarki będzie też zabiegał personel sali porodowej. Bo szczególnie w małych szpitalach trudno będzie sprostać zaleceniom standardu. Ich literalne przestrzeganie oznacza masę dodatkowej roboty. Prościej będzie znaleźć wskazanie do cesarki i pójść na skróty. "
oto jak ten miły pan wyjaśnił skąd tyle CC teraz ;]
6 maja 2011 19:07 | ID: 513693
Pokój posprzątany na błysk, więc Adaś może się wprowadzać:).
Idę zrobić placki ziemniaczane dla męża, bo sobie zażyczył. Ja jakoś nie mam na nie ochoty. Jadłam już ziemniaczki młode w mundurku, jajo sadzone i sałatę ze słodką śmietanką. Więc tylko jakąś kanapeczkę na kolację zjem i pomidorka.
No i póki mężuś nie wróci będę dalej prasować sterty ciuchów. Ja chyba nigdy nie wyjdę na prostą z praniem i prasowaniem, bo zawsze coś jest w koszu i z brudami i do prasowania. A co dopiero jak maleństwo będzie...
ja z jednym dzieckiem się oprać nie mogę, ciągle coś, a co jak będzie drugie?? dwie pralki dziennie czuje bedą, fajnie już masz porządek, a u mnie sypialnia jak po tornadzie jakimś
6 maja 2011 19:09 | ID: 513696
Koleżanka do mnie zadzwoniła ze szpitala, odeszły jej wody! heh, termin miała na 26 maja:-) Mówi, że skurczy jeszcze nie ma- ojejku, w niedzielę na pewno zobaczę jej skarba, bo będziemy autkiem w Bartoszycach- nie mogę się doczekać, 38 tydz u niej:-)
ojoj, to podobny termin do mojego, to nie przesadzam z tymi nocnymi moimi paranojami chyba :/
6 maja 2011 19:16 | ID: 513706
a ja już czuję się lepiej :) takiego kopa energetycznego dostałam że wow :D
śliczna ta kołyska!
ja też chorowałam na kołyskę ale nie mam gdzie jej postawić ;/
a dzisiaj przeczytałam bardzo ciekawą rzecz odnośnie właśnie przedwczesnego porodu.
przy przedwczesnym pęknięciu wód płodowych lekarze są wstanie przetrzymać dziecko w brzuchu jeszcze do tygodnia. matce podają antybiotyki które mają zapobiec zakażeniu dziecka, ale robią to do 30 tygodnia kiedy każdy dzień w sumie na wagę złota i w między czasie dają sterydy na płucka.
zawsze myślałam że ten 1 dzień przedłuża ale że potrafią tydzień? zaskakujące dla mnie ;)
Koleżanka do mnie zadzwoniła ze szpitala, odeszły jej wody! heh, termin miała na 26 maja:-) Mówi, że skurczy jeszcze nie ma- ojejku, w niedzielę na pewno zobaczę jej skarba, bo będziemy autkiem w Bartoszycach- nie mogę się doczekać, 38 tydz u niej:-)
38 tydzień to dobry czas :) a skurcze mogą jeszcze być :)
a i ciekawy artykuł właśnie odnośnie porodówek i zmian jakie są od kwietnia.
http://www.edziecko.pl/rodzic_po_ludzku/1,114006,9494361,Glos_kobiet_sie_liczy.html?as=1&startsz=x
i mały cytat z artykułu bo bardzo mnie w oczy "zakuł"
"Czyli dla dobra pacjenta można pozbawić go jego praw.
- Ja prawa omijać nie zamierzam, ale boję się, że wielu lekarzy nie oprze się pokusie. Podejrzewam, że jeszcze przybędzie cięć cesarskich. Już dziś zabiegają o to rodzące, zasłaniając się panicznym strachem przed porodem.
Teraz o cesarki będzie też zabiegał personel sali porodowej. Bo szczególnie w małych szpitalach trudno będzie sprostać zaleceniom standardu. Ich literalne przestrzeganie oznacza masę dodatkowej roboty. Prościej będzie znaleźć wskazanie do cesarki i pójść na skróty. "
oto jak ten miły pan wyjaśnił skąd tyle CC teraz ;]
6 maja 2011 19:19 | ID: 513709
Koleżanka do mnie zadzwoniła ze szpitala, odeszły jej wody! heh, termin miała na 26 maja:-) Mówi, że skurczy jeszcze nie ma- ojejku, w niedzielę na pewno zobaczę jej skarba, bo będziemy autkiem w Bartoszycach- nie mogę się doczekać, 38 tydz u niej:-)
ojoj, to podobny termin do mojego, to nie przesadzam z tymi nocnymi moimi paranojami chyba :/
A ja już w 39 jestem...We wtorek zacznie się 40:P...Ale zleciało. A brzusio wciąż wysoko.
Ale w razie jak nie będzie chciał wyjść o czasie, to zastosujemy plan B(zyku), z którego mąż się na pewno ucieszy:P.
6 maja 2011 19:40 | ID: 513734
ja tylko czekam na 37 tydzień ;] później nie mam zamiaru już stękać tylko zium rodzić :D
takie skurcze i wytrzymywanie na siłę do daty bardziej męczące od porodówki są :P
ha jestem zajefajna i w końcu wybrałam wózek ;] tylko na kolor nie mogę się zdecydować jeszcze ;/
a wózek wygląda tak:
i chyba ten kolorek wybiorę :) bo są jeszcze czarne, czerwone, pomarańczowo-brazowe, i zielone.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.