Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisac o wszystki i o niczym :).
Zapraszam do II części "GADEK SZMATEK" :).
Mam nadzieję, że będzie równie miło jak w I części .
3....2...1.... START !
5 października 2012 08:59 | ID: 840189
No Ania to miałas w nocy...
moja sie budzi jak pawel wstaje do pracy ale keidys mu w łeb dam za te walenie stukanie i co tam ejszcze
5 października 2012 08:59 | ID: 840190
kochane, ja zaraz uciekam, poczytałam, pokomentowałam. Zaraz lece na sniadanie, ubieram sie, sklep i o 12 jade na uczelnie :)
powodzenia na uczelni :)
a weeezzz stresa mam tak jakbym pierwszy raz jechala na wykłady ;)
5 października 2012 09:02 | ID: 840193
kochane, ja zaraz uciekam, poczytałam, pokomentowałam. Zaraz lece na sniadanie, ubieram sie, sklep i o 12 jade na uczelnie :)
powodzenia na uczelni :)
a weeezzz stresa mam tak jakbym pierwszy raz jechala na wykłady ;)
skąd ja to znam hihi, ja też za każdym razem jak rok akademicki się zaczynał, to sie denerwowałam i stresowałam jak w pierwszy dzień w przedszkolu hihi
5 października 2012 09:02 | ID: 840195
Widze, ze nie jestem sama ja czasami jak mam jechac do D. to sie stresuje
5 października 2012 09:11 | ID: 840205
Widze, ze nie jestem sama ja czasami jak mam jechac do D. to sie stresuje
To ja też jestem przesadnie "stresująca się". Zawsze się denerwuję, żeby wszystko było ok :)
5 października 2012 09:12 | ID: 840209
Widze, ze nie jestem sama ja czasami jak mam jechac do D. to sie stresuje
To ja też jestem przesadnie "stresująca się". Zawsze się denerwuję, żeby wszystko było ok :)
No to mamy cos wspolnego ze soba Ja sie chyba stresuje w kazdej sytuacji
5 października 2012 09:20 | ID: 840213
Widze, ze nie jestem sama ja czasami jak mam jechac do D. to sie stresuje
To ja też jestem przesadnie "stresująca się". Zawsze się denerwuję, żeby wszystko było ok :)
No to mamy cos wspolnego ze soba Ja sie chyba stresuje w kazdej sytuacji
hehe, ja nawet jak idę do sklepu, to się zdarza, że przy kasie mi się z nerwów ręce trzęsą, nie wiem czemu hihi
5 października 2012 09:22 | ID: 840215
dokładnie mam czasami to samo, albo idac do sklepu, stoje w kolejce i boje sie, ze zapomne co chcialam kupic ;)
5 października 2012 09:27 | ID: 840220
dokładnie mam czasami to samo, albo idac do sklepu, stoje w kolejce i boje sie, ze zapomne co chcialam kupic ;)
haha, no ja mam identycznie, dlatego przeważnie chodzę z listą ;) A raz to sobie napisałam listę zakupó na ręce, ekspedientka myślałam, że się popłacze ze śmiechu jak to zobaczyła ;) Dlatego wolę skley samoobsługowe, bo sobie chodzę i nie stresuję się, że z nerwów czegoś zapomnę ;)
5 października 2012 09:29 | ID: 840222
dokładnie mam czasami to samo, albo idac do sklepu, stoje w kolejce i boje sie, ze zapomne co chcialam kupic ;)
haha, no ja mam identycznie, dlatego przeważnie chodzę z listą ;) A raz to sobie napisałam listę zakupó na ręce, ekspedientka myślałam, że się popłacze ze śmiechu jak to zobaczyła ;) Dlatego wolę skley samoobsługowe, bo sobie chodzę i nie stresuję się, że z nerwów czegoś zapomnę ;)
ja stojac w kolejce staram sie powtarzac w kolko to co mam kupic, ale i tak zapomne czegos - to u mnie normalne No a tak jak Ty wole sklepy samoobsługowe, wtedy kupie to co mam kupić a nawet i wiecej
5 października 2012 09:31 | ID: 840225
dokładnie mam czasami to samo, albo idac do sklepu, stoje w kolejce i boje sie, ze zapomne co chcialam kupic ;)
haha, no ja mam identycznie, dlatego przeważnie chodzę z listą ;) A raz to sobie napisałam listę zakupó na ręce, ekspedientka myślałam, że się popłacze ze śmiechu jak to zobaczyła ;) Dlatego wolę skley samoobsługowe, bo sobie chodzę i nie stresuję się, że z nerwów czegoś zapomnę ;)
ja stojac w kolejce staram sie powtarzac w kolko to co mam kupic, ale i tak zapomne czegos - to u mnie normalne No a tak jak Ty wole sklepy samoobsługowe, wtedy kupie to co mam kupić a nawet i wiecej
Ja to mam czasem tak, zwłaszcza w sklepie "niesaomoobłsugowym", że idę po jedną rzecz (np bułki, czy chleb), kupię kilka innych rzeczy, co mi się akurat przypomną, a o bułkach zapomnę :D
5 października 2012 09:33 | ID: 840227
dokładnie mam czasami to samo, albo idac do sklepu, stoje w kolejce i boje sie, ze zapomne co chcialam kupic ;)
haha, no ja mam identycznie, dlatego przeważnie chodzę z listą ;) A raz to sobie napisałam listę zakupó na ręce, ekspedientka myślałam, że się popłacze ze śmiechu jak to zobaczyła ;) Dlatego wolę skley samoobsługowe, bo sobie chodzę i nie stresuję się, że z nerwów czegoś zapomnę ;)
ja stojac w kolejce staram sie powtarzac w kolko to co mam kupic, ale i tak zapomne czegos - to u mnie normalne No a tak jak Ty wole sklepy samoobsługowe, wtedy kupie to co mam kupić a nawet i wiecej
Ja to mam czasem tak, zwłaszcza w sklepie "niesaomoobłsugowym", że idę po jedną rzecz (np bułki, czy chleb), kupię kilka innych rzeczy, co mi się akurat przypomną, a o bułkach zapomnę :D
Dokładnie tak i ja tez miewam ! hehehe:)
5 października 2012 09:42 | ID: 840242
Jupiii, kaloryferki ciepłe!!!
Dobra, zabieram się za tulenie Szymciurka, sama muszę lecieć pod prysznic, ogolić się przy okazji porządnie, bo dziś mam wizytę u gin.
Spadam, do później :) Miłego piątku życzę ;)
5 października 2012 09:44 | ID: 840245
Jupiii, kaloryferki ciepłe!!!
Dobra, zabieram się za tulenie Szymciurka, sama muszę lecieć pod prysznic, ogolić się przy okazji porządnie, bo dziś mam wizytę u gin.
Spadam, do później :) Miłego piątku życzę ;)
U nas grzeja od miesiaca jakos :)
Ja tez zawijam sie :) Ty tam Pana gin. nie podrywaj tylko
Miłego piatku
5 października 2012 09:51 | ID: 840256
Jupiii, kaloryferki ciepłe!!!
Dobra, zabieram się za tulenie Szymciurka, sama muszę lecieć pod prysznic, ogolić się przy okazji porządnie, bo dziś mam wizytę u gin.
Spadam, do później :) Miłego piątku życzę ;)
U nas grzeja od miesiaca jakos :)
Ja tez zawijam sie :) Ty tam Pana gin. nie podrywaj tylko
Miłego piatku
u nas grzeją od 1.X
miłego piąteczku dziewczynki:)
5 października 2012 10:21 | ID: 840282
I Wam wszystkim życzę mimłego piątku:)
ja wróciłam z miasta, biblioteka zaliczona. Będę miała co czytać:)))
5 października 2012 10:43 | ID: 840311
Ja swojego mam całe dnie,bo nocki ma...
moj 3 listopada na miesiac jedzie na poligon
i znowu sama, biedactwo...
5 października 2012 10:46 | ID: 840312
I Wam wszystkim życzę mimłego piątku:)
ja wróciłam z miasta, biblioteka zaliczona. Będę miała co czytać:)))
A co pożyczyłaś??
Jakie książki lubisz najbardziej czytać??
5 października 2012 10:47 | ID: 840314
Ja swojego mam całe dnie,bo nocki ma...
moj 3 listopada na miesiac jedzie na poligon
i znowu sama, biedactwo...
ja to bym wolała, zeby mój maż miesiąc był w domu, a miesiąc go nie było. bo tak to mojego nie ma cały czas, jak przychodzi to idzie spać i tyle się widzimy:)
5 października 2012 10:47 | ID: 840315
Ale się cieszę, że dzis piątek:) uwielbiam piąteczki:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.