Imiona dzieciaków:) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Imiona dzieciaków:)

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2834
Avatar użytkownika undefined
WioluśPoziom:
  • Posty: 
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 marca 2010, 13:34 | ID: 155297
Czym sie kierowaliście wybierając imię dla swojego dziecka?
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2010, 13:35 | ID: 155300
    Po prostu nam się podobało - nie chcieliśmy też by w naszym otoczeniu (rodzinie czy wśród znajomych) był już ktos o takim imieniu :)
    taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 marca 2010, 13:35 | ID: 155302
    Intuicją:)
    Słońce wstało zwariowało...
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 marca 2010, 13:38 | ID: 155306
      Wybór imienia to była dla nas droga przez mękę. Gdy jakieś imię mi się podobało - małżonkowi nie pasowało, a gdy z kolei Jemu odpowiadało to ja kręciłam nosem, więc gdy imię Jakub dla nas obojga przypadło do gustu - wybór był prosty 
      Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 marca 2010, 18:19 | ID: 155552
      od kiedy zaczęliśmy planować dziecko wiedzieliśmy,że będzie mikołaj.a marcela wymyśliliśmy już,gdy byłam w ciąży.miał być oskar ale któegoś razu imię marcel nie dawało mi spokoju w myslach,więc tak musiało być
      2+2 :)
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 marca 2010, 18:57 | ID: 155597
        Ja z "Perełką" zrobiliśmy tak :) - siedliśmy na przeciw sobie i napisaliśmy po pięć imion (męskich - źeńskich) i potem porównaliśmy karteczki :) kilka imion się zgadzało - i tak drogą eliminacji pozostaliśmy przy dwóch, których walka toczyła się do ostatniej chwili. jednak już na początku doszliśmy do wniosku, ze ma być jedno imię. (nie powiem, ze zastanawialiśmy się w ostatnim etapie jednak nad dwoma). Jestem jednak bardzo dumnyz imienia mojej "miniperełki" dla przypomnienia :PPPPP ULECZKI. ja jestem bardzo dumny - kocham swoją "Perełkę" i jeszcze raz dziękuję za przecudną córeczkę.
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          1 marca 2010, 21:39 | ID: 155731
          A my - WIEDZIELIŚMY!!! Jednogłośnie, w jednej i tej samej chwili oboje wypowiedzieliśmy : MICHAŁ. Wbrew zapewnieniom wszystkich dookoła, że będzie dziewczynka. (na USG nie było widać). Jak już jechałam do szpitala, wymyśliliśmy, że dziewczynce damy na imię Marta. Michał imię przyniósł na ten świat ze sobą. Żadne inne do niego nie pasuje.
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            1 marca 2010, 22:01 | ID: 155755
            jeszcze zanim wogóle zaszłam w ciążę wybraliśmy imię dla naszych dzieci ja wymyśliłam Patryka mąż nie miał problemów z akceptacją imię to odkąd pamiętam mi się podobało i wiedziałam że jak będę miała kiedyś synka będzie to Patryk :)
            Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 marca 2010, 08:06 | ID: 155876
            Jeszcze w ciązy nie byłam a już mówilismy, że bedziemy mieli Kubusia i mamy :) 
            www.102design.pl
            Avatar użytkownika undefined
            WioluśPoziom:
            • Posty: 
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 marca 2010, 09:10 | ID: 155968
            Ja jeszcze nie mam dzieciątka, ale od zawsze mówiłam, że moja córeczka będzie miała na imię Julka. Wiem, że teraz jest bardzo dużo dziewczynek o takim imieniu, ale bardzo mi się podoba. W rodzinie nie mamy Juleńki ani wśród znajomych. Za to mój Skarb chce, aby dziewczynka miała na imię Zuzia i gdy czasem rozmawiamy sobie o dzieciach za nic nie mogę go przekonać do innego imienia. Narazie jeszcze nie myśle o dziecku, jestem jeszcze młoda, muszę najpierw skończyć szkołę i znaleźć stałą pracę. 
            Avatar użytkownika Grześ
            GrześPoziom:
            • Zarejestrowany: 01.03.2010, 13:39
            • Posty: 841
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 marca 2010, 10:12 | ID: 156056
            Czasem warto zagłębić się w znaczenie imienia, ponieważ imię jest jak etykieta - przylega na całe życie. O imieniu małego dziecka niewiele można powiedzieć, ale jak dorasta, obraca się w danym środowisku, to imię nabiera znaczenia. Nawet jeśli komuś trudno pojąć, że ktoś przejawia np. uczciwość, to gdy wskażemy osobę o danym imieniu to szybciej sobie uświadomi ten przymiot. Moje imię Grześ pochodzi z języka greckiego i według większości źródeł oznacza: gorliwy. Dlaczego mam takie imię? Moi rodzice wybrali ponieważ znali osoby o takim imieniu z pozytywnej strony, chociaż były wyjatki negatywne. IMIĘ nas wyróżnia i jest drogocenniejsze od wielu dóbr.
            Avatar użytkownika iskra
            iskraPoziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2010, 13:13
            • Posty: 188
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 marca 2010, 10:27 | ID: 156096

            Wybór zaczeliśmy od zrobienia listy imion, które nam się podobały, ciężko było wybrać aż wreszcie ja zdecydowałam, że Bartosz (zawsze mi się podobało) no i chcielismy aby nie było powtórek chociaż w najbliższej rodzinie i wśród kuzynów - a z tym tez było ciężko.

            Avatar użytkownika aldragorost
            aldragorostPoziom:
            • Zarejestrowany: 23.02.2010, 09:37
            • Posty: 54
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 marca 2010, 11:03 | ID: 156137
            Przy pierwszym dziecku przez przypadek otworzyłam słownik imion na literze I. Igor od razu rzucił mi się w oczy. Skandynawski rodowód, oznacza człowieka silnego, walecznego, z trudnym, ale silnym charakterem. Takiego trochę niespokojnego ducha. Jak wiking. I taki jest mój syn. Dla drugiego syna też szukała imienia na I. Znowu poszukałam znaczenia. Iwo wydawało mi się najodpowiedniejsze. Rodzina się burzyła, ale mąż powiedział, że mój ból i wysiłek pzry przyjściu na świat drugiego okruszka daje mi absolutne prawo wyboru. I wybrałam. Teraz mam Igora i Iwo. I już wydaje mi się, że żadne inne imiona nie bedą do nich pasować