Witam Dziewczęta! Jestem tutaj nowicjuszem jeżeli chodzi o logowanie, ale bardzo często czytałam Wasze rozmowy; problemy, humory. dobre rady... I postanowiłam też z takiego wsparcia skorzystać być może dlatego, że kobiety bardziej się rozumieją... Otóż z mężem staramy się o dzidziusia od początku roku jestem też pod opieką ginekologa, który przeprowadził wtępne badanie i jeżeli nie zajdę do sierpnia kazał przyjść na koleją wizytę i cieżko ciężko z tym tematem bardziej chyba byłam wyluzowana z tym tematem niż mój mąż, ale teraz zaczynam się martwić, teraz w sumie jestem świeżo przed miesiączkąi ani nie mam oznak na ciąże ani na okres może piersi są bardziej krągłe- szczerze testy już mi się odechciało robić też robiłam tydz po owulacji ale nie był on super ekstra żeby wykryć ciąże tak wczesną- bo oczywiście był negatywny... Nie wiem już co robić na początku jakoś męża potrafiłam uspokoić, ale teraz sama popadam już w panikę... Ogólnie to chyba usiąść i płakać :(
Czekam na Wasze cenne rady zwłaszcza doświadczone mamy.