Adopcja na odległość - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Adopcja na odległość

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 16630
Avatar użytkownika Isabelle
IsabellePoziom:
  • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
  • Posty: 21159
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 grudnia 2009, 18:07 | ID: 97990
Własnie oglądam Wydarzenia. Temat adopcji na odległość. Słyszłam o tym juz wcześniej. To niebywałe, ze nasze 50-60 złotych miesięcznie można utrzymac już 1 dziecko tam! Popieram to całym sercem. I gdyby mnie bylo stać na pewno bym to zrobiła. Wiąże się z tym jednak pewna systematyczność wysyłania - trzeba zadeklarować okres czasu przez jaki będziemy przesyłac pieniądze... Prawda, ze niesamowite?
Słońce wstało zwariowało...
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 grudnia 2009, 18:08 | ID: 97992
    niesamowite. jest też zobowiązaniem. dlatego wolę w to nie wchodzić, bo nie wiem, czy za pół roku, rok, będę w stanie pomóc. wolę doraźniel
    Chwała temu co bez gniewu idzie...
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 grudnia 2009, 18:15 | ID: 98001
      dla mnie to troche jak kupienie własnego spokoju - adopcja kojarzy mi się przede wszystkim z uczuciami a nie pieniędzmi i dlatego coś mi tu nie pasuje
      idą święta, idą święta :)
      Avatar użytkownika Tigrina
      TigrinaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
      • Posty: 4674
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 grudnia 2009, 18:19 | ID: 98005
      Też tak myślę, więc nie zdecydowałabym się na to. Raczej wolałabym więcej niż dwa razy w roku (procent podatku i WOŚP) wysłać jakieś pieniążki, ale ciężko coś odłożyć.
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 października 2011, 08:22 | ID: 661606

      Odświeżam wąteczek. U synka w przedszkolu zaadoptowali dziecko każde dziecko i rodzić chętnie przekażą zlotowkę na edukację tak nie wiele a może naprawdę zdzialać cuda.

      Avatar użytkownika ducinaltum
      ducinaltumPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
      • Posty: 1300
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      17 października 2011, 09:24 | ID: 661650

      Przyjaciele - młode małżeństwo - adoptowali na odległość dziecko. Niekoniecznie jest tak, że nie ma więzi, możliwia jest adopcja imienna - widziałam zdjęcia, listy. To nie ogranicza się tylko do zrobienia przelewu i uspokojenia w ten sposób swojego sumienia, zależy, jak się do tego podchodzi.

      Dziecko i jego historia stają się w pewien sposób obecne. Poza tym oni - jako osoby wierzące, nie tylko korespondują, ale także modlą się za dziecko i jego rodzinę.

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 października 2011, 14:25 | ID: 670686

        Akcja fajna, gdyby jeszcze było jakieś zaufanie, bo coś mam wrażenie, że z tych 60 złotych może 15 dociera do tego dziecka.

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 października 2011, 16:48 | ID: 670709
          Isabelle (2009-12-27 19:07:43)
          Własnie oglądam Wydarzenia. Temat adopcji na odległość. Słyszłam o tym juz wcześniej. To niebywałe, ze nasze 50-60 złotych miesięcznie można utrzymac już 1 dziecko tam! Popieram to całym sercem. I gdyby mnie bylo stać na pewno bym to zrobiła. Wiąże się z tym jednak pewna systematyczność wysyłania - trzeba zadeklarować okres czasu przez jaki będziemy przesyłac pieniądze... Prawda, ze niesamowite?
          Słońce wstało zwariowało...

          Tak jest cos takiego, nam pani katechetka w gimnazjum o czyms takim mowila i ze jesli rodzice wyraza zgode to mozemy utrzymywac jedno dziecko  z Afryki - klasa liczyla 30 osob i kazdy mialby przynosi po 5 zl miesiecznie w miare mozliwosci oczywiscie, zgodzilismy sie i okres deklarowany byl na 3 lata ( tyle ile trwa gimnazjum).

          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            31 października 2011, 10:05 | ID: 671669
            Justyna mama Łukasza (2011-10-17 10:22:41)

            Odświeżam wąteczek. U synka w przedszkolu zaadoptowali dziecko każde dziecko i rodzić chętnie przekażą zlotowkę na edukację tak nie wiele a może naprawdę zdzialać cuda.

            Bardzo to fajny pomysł.

            Avatar użytkownika magdax78
            magdax78Poziom:
            • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
            • Posty: 1137
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 stycznia 2012, 11:52 | ID: 731451

            no wlasnie tylko ciekawe ile z tych pieniedzy idzie na dzialalnosc fundacji/stowarzyszenia a ile  faktycznie na potrzebujace dzieci?

            Wyludzaczy w dzisiejszym swiecie nie brak i osob ktore chca sie dorobic na niedoli innych... :(

            Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
            • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
            • Posty: 7326
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            23 stycznia 2012, 12:08 | ID: 731468

            No i przez zdwent nasze3 dzieci uzbierały na 4 uczniow ponad 1400zł co zapewnia im nauke to wspaniałe, u nas przez siostry ią pieniążki bezpośredio.