W kalkulatorze owulacji wkradł się błąd. Otóż do obliczenia dni płodnych bierze się pod uwagę pierwszy dzień ostatniej owulacji, a nie ostatni dzień owulacji. To zasadnicza różnica. Mam nadzieję, że żadna potencjalna mama nie sugerowała się tym kalkulatorem w planowaniu rodziny 
 
             
            
 
                     
		 
		