Czy coś z nią nie tak? - Forum

Ja tez 3 lata o synka się starałam i wszystko ze mną było tak... no poza blokadą w głowie chyba.

Jeżeli lekarz powiedział,że z nią wszystko dobrze,to może jeszcze niech przebada się mąż.coraz częściej bezpodność dotyka mężczyzn.Jak jego wyniki będą w porządku,to nie ma się czym martwić i próbować

Mąż powinien się przebadać, oraz powinna przejść więcej badań niż ogólne u ginekologa. Np. hormony.

Dokładnie tak może być. Jesli i z mężem wszystko ok, to po prostu muszą próbować.

Podejrzewam, że teraz to już psychika robi swoje, bo czemu tak jest, że coraz więcej kobiet, które adoptują dzieci, poźniej ma jeszcze swoje?! Moja kuzynka miesiąc temu urodziła, a rok temu adoptowała dziecko. Nie pomagało in vitro, dopiero adopcja pomogła temu cudowi!

I wyluzować trochę, trzeba przestać o tym myśleć, zająć się czymś innym, a wszystko będzie ok

Według mnie 3 lata bezowocnych starań to najwyższy czas, by zasiegnąć porady specjalisty. Mój ginekolog dawał nam rok - potem zalecał konsultację.

Nie piszesz dokładnie, jakei badania miała wykonywane siostra. Zwykłe badanie ginekologiczne powie niewiele. Moze niech siostra zasiegnie rady innego lekarza lub poprosi o skierowanie na dokładniejsze badania?

Jeżeli w badanich wszystko dobrze zapewne jest to blokada psychiczna.

Wxxx ma racje niech nie mysli o tym ,wtedy jest sznasa.

Zgadzam sie z Alusia - nie tylko kobieta moze miec problemy z płodnością! Czy maż sie badał?

Tak - dziewczyny mają rację. Jeżeli przez tak długi czas nic ze starań nie wychodzi to warto by było zrobić badania. I to nie tylko Jej ale i Jemu.

a moze urlop pomoże?taki tylko we dwoje żeby gdzieś wyjechać odpocząć.W wielu przypadkach to pomaga bo się tak duzo o dziecku nie myśli a chce się spędzić przyjemnie czas.

No albo tak jak dziewczyny pisały,może niech mąż się przebada albo siostra w tym kierunku...

niech zrobi badania na prolaktynę ta choroba a raczej hormon cieżki jest do zbicia :(

Tak, powinni się odstresować! ;)

To nie takie proste,żeby o tym nie myśleć,sama wiem po sobie

   Święte słowa!!!!

    Jak chcesz czegoś za bardzo to z reguły nie za bardzo wychodzi. Czasami dobrze jest wyjechać np. urlop w ciepłych krajach i zaszaleć. Tylko nie z myślą że ma być koncowy efekt szaleństwa, poprostu pożyć chwilą miłą i upojną. Później można sie zdziwic, przynajmniej ja się zdziwiłem

Myślę,że powinnaś wybrać się do jakiegoś specjalisty i to nie sama tylko z mężem.

Moja kuzynka miała podobne badania nie mogła zajść w ciąże przez dobre 10 lat...No i zaszła ma teraz 2 letnią córeczkę;)

Lekarz powinien wykonać wszelkie badania które by potwierdziły w 100%,że wszystko jest wporządku.Badanie mikrobiologiczne dróg rodnych,badanie tarczycy TSH i FT4 ,badanie antykardiolipinowe IgG i IgM w surowicy ,chlamydia,cytomegalia,toksoplazmoza,prolaktyna,testosteron,estriadol,badanie kariotypu TWOJE i Twojego Męża badanie polegające na sprawdzeniu czy możcie mieć razem zdrowe dzieci.

3-mam za SIOSTRĘi jej męża  kciuki

Też mam znajomych którzy bardzo długo się starali o dziecko. Niby było wszystko dobrze lata mijały  a tu nic. I lekarze też rozkładali ręce.

Odpuścili sobie i zajęli się sobą. W bardzo krótkim czasie koleżanka była już w ciąży.