Etap Drugi życia dorosłegoKategorie: Rodzicielstwo, Ciąża Liczba wpisów: 139, liczba wizyt: 318165 |
Nadesłane przez: Ania_29 07-02-2011 15:04
Wczoraj wieczorem tak bardzo zapragnęłam czegoś słodkiego, że aż mi się płakać chciało. Na szczęście odpowiednio wcześnie pozbyłam się tej feralnej gorzkiej czekolady, której nigdy nie udało mi się zjeść w ilości dozwolonej. Zaczęłam z zachwytem oglądać książkę kucharską z przepisami na ciasta i ciasteczka i zaczęłam z prawdziwym namaszczeniem oglądać obrazki i wyobrażać sobie, że jem dane ciasto i popijam pyszną gorącą herbatką z cytryną :) Niemlalże czułam ich smak ;)
Kolejna wizyta u stomatologa i kolejne 2 ząbki zaleczone. A jeszcze wcześniej odwiedziłam koleżanki z byłej pracy :) Zleciały się wszystkie, żeby mnie zobaczyć :) I znów usłyszałam, że ciąża mi służy, że wyładniałam i wcale nie "urosłam", tylko brzuszek mi się zaokrąglił :D Myślałam, że dowiem się czegoś więcej o śmierci mojej sąsiadki, bo jako urzędniczki instytucji wypłacającej zasiłki pogrzebowe zawsze wiedzą najwięcej, ale niestety nie wiedziały nic...
Korzystając z bliskości sklepu z ubrankami dla niemowląt, nie mogłam się oprzeć, żeby nie wejść. I kolejne zakupy w rozmiarze 56. Teraz to już na pewno nie braknie mi ubranek :)
Wczoraj widziałam się z siostrą i na szczęście nie żywi do mnie urazy najmniejszej, czego się obawiałam.
Od dzisiaj jestem liderką na Familie, co jest dla mnie wielkim zaszczytem. Mam nadzieję, ze w pełni podołam wszystkim obowiązkom i nikt nigdy nie pożałuje, że mnie do grona liderów zaproszono :))
Znowu mam chęć wielką na ciasto jakieś albo chociaż ciasteczko maleńkie...