Books and BabiesKategorie: Rodzicielstwo, Książki i literatura, Praca i kariera Liczba wpisów: 19, liczba wizyt: 72941 |
Nadesłane przez: Katarzyna z Booksandbabies.pl 23-09-2014 12:41
Czy macie sprawdzone sposoby na to, jak spędzić z dzieckiem długie jesienne, a już niedługo zimowe wieczory? Podzielę się moimi doświadczeniami, ale chętnie poznam Wasze.
Wiosenne i letnie popołudnia i wieczory moje dzieci (syn 4-lata i córka 1,5 roku) zwykle spędzają na świeżym powietrzu. Jeśli jest ładna pogoda, o nudzie nie ma mowy. Od początku staram się je wychowywać bez telewizora. Żadnych bajek, piosenek czy innych zbędnych rozrywek. Przyznaję się, kilka razy, gdy syn był chory i nie mógł iść do przedszkola, chciałam mu zroganizować czas i włączyć bajkę. Oglądał, owszem, ale 5 czy 10 minut. Nudziły go, na szczęście! Dlatego i Was namawiam, żeby nie fundować dzieciom takiej rozrywki. W telewizji naprawdę nie pokazują nic mądrzejszego od tego, co sami rodzice mogą dziecku przekazać.
Wracając do tematu, wieczory wiosenno-letnie mam z głowy. Spacery, plac zabaw, piaskownica przy domu, huśtawki, basen, rowerek, quad - atrakcji aż za wiele i często mam problem, żeby doprosić się syna na kolację;-) Najchętniej cały czas by hasał po podwórku.
Niestey, ten piękny okres w roku się kończy i czeka nas widmo spędzania wieczorów w domu. Oczywiście, nadal wypoczynek na świeżym powietrzu będzie, ale bardziej ograniczony. Co będziemy robić wieczorami?
1. Czytać książki
Nie będę tłumaczyć dlaczego. Wszyscy to wiemy, a jeśli nie, to lepiej gdzieś po cichu doczytajmy, jak wielkie znaczenie dla rozwoju dziecka ma czytanie książek. Czytam wierszyki i bajki dostosowane do wieku dzieci. Jeśli nie zdążę przeczytać bajki w dzień, sama wymyślam bajki na dobranoc. Są to bajki na życzenie, np. syn prosi mnie: "Mamo, opowiedz mi bajkę i niedźwiedziu na zjeżdżalni". Więc wymyślam:-)
2. Układać puzzle.
Znkomity, wciągający sposób na wieczorną rozrywkę. Dopasowywanie elementów układanki ma ogromne znaczenie w rozwoju umysłowym dziecka. U nas w domu największe wzięcie mają puzzle z Kubusiem Puchatkiem i Zygzakiem;-)
3. Budować konstrukcje z klocków.
Układanie różnych konstrukcji z klocków zwykle pochłania mojego syna na godzinę, pół godziny. Buduje garaże, studnie, wieże, co tylko mu przjdzie do głowy. Siostra mu pomaga i przeszkadza, ale wszyscy się świetnie przy tym bawimy.
4. Śpiewać i tańczyć
Czasem śpiewamy i tańczymy przy tym. Wychodzi komicznie i śmiesznie, ale muzyka, rytm, melodia nie są tylko zwykłą rozrywką. Nawet, gdy śpiewamy "Bałkanicę" jest to bardzo rozwijające.
A jakie są Wasze sposoby na jesienne wieczory w domu? Czekam na podpowiedzi!
Zapraszam też do mojego bloga www.booksandbabies.pl