Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 267524 |
Nadesłane przez: castilla 07-10-2011 14:01
...no tak...napisze coś, bo bedzie, że stąd uciekłam :) Ale to nieprawda! Zaglądam czasem, w "porywach" blogi czytam, nie zawsze mając czas na forum.
Mam wiecej pracy. Po częsci troche "na własne życzenie", ale mam nadzieję, że profity tez z czasem jakieś będą...Poza tym, szybciej jakos w pracy teraz dzień mija, co też jest pewnym plusem.
Po południu szybko do Miłoszka, który robi się coraz bardziej "asertywny". Jest obecnie na etapie "wszystko na nie". Ale chyba i tak w dość łagodnej formie, bo głownie objawia się to mówieniem "nie", ale coraz wiecej rzeczy robi i chce robić. Coraz wiecej mówi (nawet z sensem)...rosnie mi dziecko...