Etap Drugi życia dorosłegoKategorie: Rodzicielstwo, Ciąża Liczba wpisów: 139, liczba wizyt: 318115 |
Nadesłane przez: Ania_29 29-09-2011 22:47
Dawno nie pisałam. Szymciur strasznie absorbujący jest ostatnimi czasy. Zarówno w dzień non stop domaga się uwagi, jak i trzy ostatnie nocki też zarwane były. Płacze moje kochane maleństwo, nosić się każe, a mi już sił brakuje. Dobrze, że jest Mąż, to zajmujemy się Nim na zmianę i jest mi o wiele lżej. Wydaje mi się, że to zębuszkowania ciąg dalszy może być.
Dzisiaj przywiozłam Tolka :) Szymciurowi przypadło psiątko do gustu, Dawno nie widziałam, żeby się Szymciątko tak cieszyło na jakiś widok :) Próbował nawet się smoczkiem podzielić, chciał Tolkowi włożyć go do pyska Tolek też chyba polubił Szymciura. Lizał go strasznie, aż Szymciur włoski mokre miał całe. Nie pozwoliłam tylko na lizanie po buzi. I tak było przed kąpielą, więc chwilę później i tak Szymciura z Tolkowej śliny wymyliśmy. Fajnie jest mieć wszystkich członków rodziny na miejscu. Brakowało mi Tolka strasznie. Jego też od razu kąpać musiałam, bo po tym "łańcuchowaniu" cuchnął przeokrutnie. Szkoda, że psisko nie może być cały czas z nami. Mąż wyjedzie i psa znowu trzeba będzie do Rodziców zawieźć. Nie miałabym jak z nim na spacery wychodzić :(