Ja i dzieciKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 1, liczba wizyt: 9853 |
Nadesłane przez: Matta dnia 14-10-2016 11:55
Kupienie butów na zmianę jedynie z pozoru wydaje się łatwe. Ot nic prostszego iść do sklepu wybrać byle jakie adidasy i problem z głowy. Niestety nic bardziej mylnego. Szkoły ostatnio zaczęły wymagać oddzielnego obuwia do poruszania się po budynku oraz oddzielnego na lekcje wychowania fizycznego. Kupowanie dwóch par butów na zmianę, które dziecko musi ze sobą nosić z domu do szkoły (bo w szatni po lekcjach nie zawsze można zostawić, a jeśli już to na własne ryzyko) zwyczajnie mija się z celem. Dobrym rozwiązaniem jest kupienie jednej pary, która będzie względnie uniwersalna – czyli sprawdzi się zarówno na szkolnym korytarzu, jak i boisku. Rozwiązaniem wydają się być buty halowe, jednak „halówka” halówce nierówna.
Na co zwracać uwagę kupując buty halowe?
W pierwszej kolejności nie sugerujmy się ceną, oszczędność to zazwyczaj zły doradca. Buty halowe kosztujące 15 zł może i kosztują 15 zł, ale tutaj wykańczają swoje pozytywne cechy. Takiego typu „kapeć” nie ochroni należycie stopy dziecka obojętnie jak bardzo rodzic by tego chciał. Z kolei wydawanie 200 – 400 zł na buty halowe sygnowane znaną marką jest już zwyczajnie przejawem ekstrawagancji lub wyjątkowym brakiem pomysłów, co robić z pieniędzmi.
Młodzi ludzie żyją intensywnie, a biorąc pod uwagę częste „kopaniny” na lekcjach wychowania fizycznego jest małe prawdopodobieństwo, że buty przetrzymają jeden sezon. W efekcie po kilku miesiącach będzie trzeba znowu udać się do sklepu i wyłożyć kolejne 200 – 400 zł. Jakkolwiek by na to nie patrzeć perspektywa nie jest zbyt zachęcająca.
Buty halowe mają przede wszystkim: 1) być wygodne, 2) być wytrzymałe, 3) być względnie tanie oraz 4) zapewnić ochronę noszącemu je dziecku. Jeśli któryś z punktów nie jest spełniony to nie warto przy takim produkcie dłużej się zatrzymywać tylko przejść dalej. Na rynku istnieje całe mnóstwo butów sportowych – halówki to dość rozbudowana kategoria, także znalezienie odpowiedniego wariantu dla naszego dziecka nie powinno sprawić poważniejszych problemów.
Im dziecko młodsze tym więcej przedmiotów musi ono taszczyć codziennie do szkoły – podręczniki, zeszyty, piórnik i do tego jeszcze dwie pary obuwia to stanowczo za dużo. Zainwestowanie w jedną dobrej jakości parę halówek zaoszczędzi nie tylko na kosztach, ale i na obciążeniu kręgosłupa młodego człowieka.
Ostateczna decyzja oczywiście należy do kupującego, jednak zanim kupimy modne adidasy zastanówmy się czy normalne buty halowe nie będą, aby na pewno stanowiły lepszego i praktyczniejszego rozwiązania.