lis
2024
2008-03
2008-04
2008-05
2008-06
2008-07
2008-08
2008-09
2008-10
2008-11
2008-12
2009-01
2009-02
2009-03
2009-04
2009-05
2009-06
2009-07
2009-08
2009-09
2009-10
2009-11
2009-12
2010-01
2010-02
2010-03
2010-04
2010-05
2010-06
2010-07
2010-08
2010-09
2010-11
2010-12
2011-01
2011-02
2011-03
2011-04
2011-05
2011-06
2011-07
2011-08
2011-09
2011-10
2011-11
2012-01
2012-02
2012-03
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-11
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Szymuś mój synuśKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 203, liczba wizyt: 590024 |
Nadesłane przez: Isiunia dnia 16-12-2012 23:35
Dziś przy obiedzie:
- Mama, a ja bym się ożenił nawet i z dziewczyną w ciąży - mówi ni z tego ni z owego moj ponad pięcioletni syn - To nic, że gruba, prawda?
Kiwam głową, żeby dziecko wiedziało, że nie wygląd najważniejszy. :)
Nadesłane przez: Isiunia dnia 14-12-2012 21:31
Na dobranoc dziś, zamiast bajki, Szymek wziął książeczke "zawody" i zaczął czytac literki. Wspierałam go w tych, ktorych nie znał. A w związku z tym, że miał podpowiedź w postaci obrazka - szybko skladał wyrazy.
Szło mu bardzo dobrze i bylam z niego bardzo dumna. Bo przecież przeczytać "pielęgniarka" czy "sprzątaczka" to wcale nie taka prosta sprawa:D
Kiedy już ukladałam go do snu, całowałam na dobranoc, powiedziałam, jaka jestem z niego dumna za to czytanie i jak bardzo mnie zaskoczył. Na co mój synek rezolutnie:
- Widzisz mama, ile mam Lego? To dlatego czytam. Im więcej będę miał Lego, tym więcej będę czytać - powiedział. Ot i cała tajemnica Szymkowego czytania...:D
Nadesłane przez: Isiunia dnia 13-11-2012 10:37
- Mama, a prawda, że obietnicy trzeba dotrzymywac? - pyta mnie synek i już czuję, ze to będzie podchwytliwe pytanie. Ale zawsze uczę go, by dotrzymywał obietnic, więc wykręcić się od odpowiedzi twierdzącej nie moge.
- A bo ja obiecałem Lenie, że jutro poczestuję ją tic-tac kolorowymi - mówi Szymek - I musze tej obietnicy dotrzymać, prawda? Mama, kupisz mi kolorowe tic-tac?
A zatem cała dyskusja zmierzała do tego najważniejszego pytania : "mama, czy kupisz mi kolorowe tic-tac?"
Mama kupiła, bo przecież obietnicy trzeba dotrzymac ;)