lis
2024
2008-03
2008-04
2008-05
2008-06
2008-07
2008-08
2008-09
2008-10
2008-11
2008-12
2009-01
2009-02
2009-03
2009-04
2009-05
2009-06
2009-07
2009-08
2009-09
2009-10
2009-11
2009-12
2010-01
2010-02
2010-03
2010-04
2010-05
2010-06
2010-07
2010-08
2010-09
2010-11
2010-12
2011-01
2011-02
2011-03
2011-04
2011-05
2011-06
2011-07
2011-08
2011-09
2011-10
2011-11
2012-01
2012-02
2012-03
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-11
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Szymuś mój synuśKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 203, liczba wizyt: 591707 |
Nadesłane przez: Isiunia dnia 23-05-2012 09:47
I...Szymek zasypia sam. Kilka dni, tłumaczenie itp I jest rezultat. Co więcej. Dziś przebudził się w nocy, chciał pić, przebrałam go, bo był spocony ( 25 stopni, aż się nie chce wierzyć w to ciepło w domu :D), przytuliłam i nie zostałam do momentu, aż zaśnie, tylko poszłam do swojej sypialni. Słyszałam, jak kręci się, ale zasnął znów sam...Kto by przypuszczał, że może pójść tak stosunkowo łatwo?
Kryzys może być jeszcze, oczywiście. Ale najważniejsza konsekwencja. :D
Nadesłane przez: Isiunia dnia 21-05-2012 10:36
Poranek, chociaż wczesny - bo o 6.35, był bardzo przyjemny. Bez problemu mój synek wstał, fajna była rozmowa poranna. Wczoraj zasnął sam! A kiedy zasypiał, ja mogłam zmyć naczynia i w ogóle - normalnie tak...normalnie:) Nie obyło się oczywiście bez proszenia "chociaż na chwilke poleż przy mnie", ale się nie dałam. Opowiedziałam bajeczke, pocałowałam w buziaka, przytuliłam i musiał sam zasnąć. Trochę gorzej było u babci, ale też sam zasypiał. Myslę, że jeszcze z tydzień, dwa i będzie to normalna sprawa. Teraz żałuję trochę, że tego procesu nie zaczęłam szybciej. Ale i sama chyba musiałam do tego dojrzeć...
Nadesłane przez: Isiunia dnia 18-05-2012 08:48
Wczoraj Szymon zasypiał znów sam. Z mniejszymi oporami:) I szybciej niż za pierwszym razem:) Ciesze się z tych drobnych sukcesów na polu wychowawczym. I jakoś tak radośniej i fajniej jest.
XXX
Jedziemy dziś rano do przedszkola. W radiu właśnie gra Metalica.
- Synku, to mój ulubiony zespół - mówię i zwiększam głośność
- A jak myślałem, że twoim ulubionym jest Luxtorpeda - mówi synek
Na szczęście gusta muzyczne mamy podobne, podobają nam się podobne kawałki i wykonawcy. Od Zakopower, poprzez Maleńczuka, Luxtorpedę i Metalikę. A przy fajnych kawałkach jazzowych potrafimy nieźle potańczyć.