On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 533207 |
Nadesłane przez: anetaab 13-05-2011 22:03
jutro minie tydzień od chrzcin
ciągle to wszystko we mnie siedzi, taka zadra
ale jestem dzielna
podjełam decyzję i chcę się tego trzymać
z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę, z minuty na minutę upewniam się że tak będzie najlepiej , i to nie tylko najlepiej bo najwygodniej dla mnie, ale dla nas , dla mnie i syneczka
wybaczcie może to chaotyczne, ale musiałam sobie "ulżyć" a nie chcę inaczej