Wzloty i upadki Maniuśki i jej rodzinkiKategorie: Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 125, liczba wizyt: 246157 |
Nadesłane przez: Maniuśka 01-02-2012 13:31
Nasza malutka ostanio nam odchorowała i wystraszyłam się bo dostało wysokiej gorączki bo ok. 39,5 i łapała się za uszy. No to pojechaliśmy do pediatry, osłuchowo dobrze, ale w uszy ona zaglądać nie będzie więc do szpitala do laryngologa. No i pojechalismy, stoję w recepcji a pani mi mówi ,że może mnie zapisać na 13 lutego... ręce mi opadły ale mówię jej jaka sytuacja, zadzwoniła do lekarza i przyjął nas bez kolejek. Uszy zdrowe, co mała się nakrzyczała przy tym badaniu to oj...:( nawet skopała lekarza... Ale powiedział ,że jakby się po czopku nie poprawiło to mamy się znowu zjawić bez kolejki... dostała czopek w domu i odpadła w głęboki sen. A wcześniej o 11 już mi padła na rękach gdzie u niej to jest niemożliwe, żeby zasnąć tak bez mleka. Za to w ciągu dnia darła się jak tylko mogła,a pies razem z nią więc była separacja całodniowa bo byśmy wszyscy oszaleli. No i wieczorem był problem z zaśnięciem ,ale jakoś mąż dał sobie radę. Ja wzięłam sobie "wolne" na jeden wieczór od usypiania. A teraz? Niby lepiej, na dole czwórka już kilka dni temu się pojawiła , a na potęgę wychodzą jej trójki i reszta czwórek tylko skubańczyki nie chcą się przebić więc mała sobie pomaga gryząc wszystko. Dzisiaj zjadła całą marchewkę;)
A no i nasze dziecię uskutecznia swoją mowę bo wczoraj nauczyłam ją mówić , że tata jest w piacy i daj. Na wujka mówi wu, Gosia to go , kasia i inne wszystkie przedmioty i osoby zaczynające się przedrostkiem KA to po prostu KA, baba i dziadziuś to już norma, od wczoraj też mówi na siebie i na lale dzidzi więc już prawie się dogadujemy aaa i bym zapomniała że siema i cześć opanowane do perfekcji i wszystko co zaczyna się na Ś też. Szwagier uczy ją mówić ŚMIERDZIEL jako pies itd więc wszystko jest siii. a i naśladuje już warkot samochodu- brrr ale tak fajnie, ze pokazuję jej że tata przyjechał albo pojechał to krzyczy tata brrr a teraz dodatkowo tata piacy i brrr.
Fajnie tego słuchać i widzieć jak się mała rozwija. Ma już 13 miesięcy a nie wiem nawet kiedy to minęło
Jutro ważny dzień więc trzymajcie kciuki, a w sobotę mam egzamin z psychologii więc też trzymajcie mocno!!