On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 533678 |
Nadesłane przez: anetaab 05-08-2011 21:17
Mieszkanie błyszczy, nawet poszalałam i pomyłam podłogi.
Teraz w towarzystwie familie.pl wyczekuję na powrót rodziców.
Ah Ci moi podróżnicy, mam nadzieję, że sobie odpoczeli
i może chociaż troszkę już za nami zatęsknili ??!!??
Kubuś nie wiedzieć czemu jakoś nie miał ochoty towarzyszyć mi w oczekiwaniu,
olał informację o powrocie dziadków i najzwyczajniej w świecie,
jak to o tej porze miewa w zwyczaju poszedł sobie spać.
Zdziwi sie maluszek jak wstanie rano a Oni będa już w domku :).
No a w związku z tym, że synek towarzyszyc mi nie chciał,
to liczę na to , że z familką miło upłynie mi ten czas...
Dawałam sobie doskonale rade sama i z perspwktywy te dwa tygodnie szybko minęły,
ale brakuje mi ich już bardzo!