On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 519732 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 28-06-2011 20:43
Dziś zamiast nad morzem wylądowałyśmy w kolejnym centum handlowym.
Kubuś uciął rano za długą drzemkę :), więc dość późno wyszliśmy.
Najpierw pojechaliśmy do tesco,
bo obiecałam kupić siostrze strój kąpielowy w prezencie urodzinowym.
No i oczywiście trochę nam to zajeło.
Później wstąpiłyśmy do centum handlowego i miało być na chwilkę ...
a wyszło jak zwykle.
Właściwie wszystko było by ok,
gdyby się później nie okazało, że w tajemniczych okolicznościch zaginął nam aparat :(
Siostra robiłą nam zdjęcia na karuzelkach i wtedy widziałyśmy go po raz ostatni.
Nadesłane przez: anetaab dnia 27-06-2011 22:32
Oj dziś szaleństwo na maxa.
Najpierw Sopot, później Gdańsk.
Piaseczek pod nóżkami zrobił furorę,
a zimna woda troszkę Go wystraszyła,
ale chwilkę po tym dziecię odleciało,
a że mocno wiało to nie chciałam zostawać nad morzem.
Pojechaliśmy więc do Gdańska.
Tak więc Trójmiasto z grubsza zaliczone :)
Miejsca , które chciałam odwiedzić już odwiedziłam
został jeszcze Aqa Park tak na deserek.
Teraz już możemy wylegiwać się na plaży...
Nadesłane przez: anetaab dnia 26-06-2011 22:08
Było superowo.
Wyprawa do ZOO zdecydowanie się udała.
Co prawda Kubuś niewiele jeszcze rozumiał,
właściwie wolał podziwianie krzewów i trawki niż np słoni,
to wycieczka i tak bardzo udana.
Od jutra zapowiadają piękną pogodę,
więc w planach bliskie spotkanie z morzem...