On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 519235 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 05-08-2011 21:17
Mieszkanie błyszczy, nawet poszalałam i pomyłam podłogi.
Teraz w towarzystwie familie.pl wyczekuję na powrót rodziców.
Ah Ci moi podróżnicy, mam nadzieję, że sobie odpoczeli
i może chociaż troszkę już za nami zatęsknili ??!!??
Kubuś nie wiedzieć czemu jakoś nie miał ochoty towarzyszyć mi w oczekiwaniu,
olał informację o powrocie dziadków i najzwyczajniej w świecie,
jak to o tej porze miewa w zwyczaju poszedł sobie spać.
Zdziwi sie maluszek jak wstanie rano a Oni będa już w domku :).
No a w związku z tym, że synek towarzyszyc mi nie chciał,
to liczę na to , że z familką miło upłynie mi ten czas...
Dawałam sobie doskonale rade sama i z perspwktywy te dwa tygodnie szybko minęły,
ale brakuje mi ich już bardzo!
Nadesłane przez: anetaab dnia 03-08-2011 23:10
Kubuś raczkuje!
Nie jest to jeszcze ulubiona rozrywka,
nie robi też tego w oszałamiającym tępie,
ale bardzo się cieszę, że mu się to nareszcie spodobało.
Dzień nam dziś szybko zleciał,
spacerek i kocykowanie z Madzią i Piotrusiem,
potem drzemka w domku i własciwie koniec dnia.
Jeszcze tylko czwartek , a w piątek wracają rodzice:).
Więc czwartek i pół piątku minie nam pod znakiem sprzątania!!
Nadesłane przez: anetaab dnia 02-08-2011 23:25
Kubuś z coraz wiekszą ciekawością zagląda do lustra,
ma przeogromną ochotę dotykać tego Przstojniaka co to siedzi z tamtej strony :)
dzień upłynął nam pod znakiem odwiedzin,
po porannym spacerze zawitaliśmy na karmienie u Madzi i Piotrusia,
chłopaki przepięknie zjedli razem obiadek :)
trochę się jeszcze pobawili, zjedli ciasteczko na deserek,
mamusie wypiły herbatkę i poszliśmy do domku
po południu pojechaliśmy do Agi i Frania,
między Jakubem a Franiem jest 5 miesięcy różnicy,
a ja już nie pamietam kiedy Kubuś był taki malutki :)