Mój mały światKategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 233, liczba wizyt: 286108 |
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 04-09-2011 19:29
Pojechaliśmy dziś całą 'rodziną' do Młodego
Był zmieszany gdy weszłam z mamą, a za nami wszedł ojciec...
Pojechaliśmy do Olsztynka
Zwiedziliśmy skansen i załapaliśmy się na wojewódzkie dożynki
Młody płakał, że chce wracać do domu
Ciężko było go tam zostawić
Miejmy nadzieję, że za 2tyg już wyjdzie
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 01-09-2011 20:58
Łukasz dziś wpadł na pomysł by udać się na spacer
Ale nie taki zwykły!
Ubraliśmy się w gorsze ubrania
Założyliśmy buty trekingowe i wyruszyliśmy w drogę
Szliśmy polami, łąkami i lasami
W pewnym momencie spotkaliśmy bagienko
Zadowolona szłam za Łukaszem
Śmiałam się że jestem lekka i się nie utopię
Myliłam się!
Wpadłam po kostki :D
Tego błota w butach, na butach i na spodniach nie zapomnę nigdy
Żeby tego było mało wpadłam w zabójcze pokrzywy
Wpadłam przechodząc nad drutem (pastuchem)
Padłam ja padł i pastuch- tak tak zerwałam drut, który mógł być podłączony do napięcia
Później by znaleźć się szybciej w domu obmyśliliśmy skróty
Z pół godziny chodziliśmy w kółko szukając wyjścia
Gdy w końcu po 3h dotarliśmy do domu jedyne o czym marzyłam to łóżko
Przebrałam się z mokrych ubrań- po drodze złapał nas deszcz, wykąpałam się i padliśmy
Lubię takie wyprawy ale takich przygód już nie chcę ;)
Nadesłane przez: czerwona panienka dnia 30-08-2011 17:21
Nie mogę znaleźć sobie miejsca
Młody odstawiony do szpitala
A ja chodzę z kąta w kąt
Na samą myśl, że jest tam sam łzy same napływają mi do oczu
Był twardy gdy wychodziliśmy
Lecz nie można powiedzieć tego o mnie i o mamie
Miał być krócej
Okazało się że jego problemy z kręgosłupem są poważniejsze niż wyglądały
'3 tygodnie rehabilitacji to całkowite minimum!'
Po tych słowach lekarki Młody prawie wybuchł płaczem, a ja razem z nim
Nie wiem jak to będzie :(
Ale wiem jedno muszę do niego jeździć jak najczęściej
Inaczej zwariuję!
On pewnie pozna kolegów i będzie mu czas mijał szybko ale ja zostaję w domu z głową pełną myśli...