On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 520443 |
Nadesłane przez: anetaab 01-05-2011 22:02
Dziś dałam Kubuńkowi pierwsze jabłuszko, ale się uroczo skrzywil na pierwszą łyżeczkę, ale posmakowało!!
Nie chcę zapeszać, ale jestem barzdo dumna , że synunio nauczył się zasypiać sam.
Czy to na poranną dżemke, popołudniu czy na nocke.
Kładę Go po prostu w łóżeczku, włączam szum morza, turla się, mruczy, chowa pod pieluszka , pożera kołderkę i błogo zasypia. Kochany Maluszek.
Pogoda nam się dziś niestety popsuła, więc większość dnia spedzilismy w domu i synuś juz marudny był pod wieczór, ale przetrwaliśmy...