Etap Drugi życia dorosłegoKategorie: Rodzicielstwo, Ciąża Liczba wpisów: 139, liczba wizyt: 325313 |
Nadesłane przez: Ania_29 29-03-2011 19:08
A ja dzisiaj byłem na świezim powietsiu. Ale takim niezwykłym, bo tego powietsia było tyle, że jeszcze tyle nie widziałem. I była z nami ciocia Martynka i mała Lenka, która jest o 2 dni starsza ode mnie. Ale jakaś nieciekawa ta Lenka bo cały czas spała. I w końcu ja też zasnąłem.
A wczoraj byliśmy z Mamusią i Babcią Wiesią na wycieczce. Jakaś dziwna ta wycieczka była, pojechaliśmy do pani co mi wyglądała na jakąś czarodziejkę. I miała taki swój pokoik jakby i rozmawiała z Mamusią i potem troszkę mnie obejrzała. I zaczarowała Mamusię tak, że potem nie bolał mnie brzuszek. I spałem grzecznie całą noc, budziłem tylko Mamusię jak mi się chciało jeść i potem zaraz zasypiałem. I w dzień też spałem i bylem taki grzeczniutki, że aż Mama ciągle podchodziła do mnie i sprawdzała, czy oddycham, bo tak grzecznie i długo spałem sobie.
A pojutrzę mam iść też gdzieś, bo słyszałem jak się Mamusia umawiała gdzieś przez telefon. Mam iść na jakieś badanie krwi, ale co to jest to jeszcze nie wiem, bo pierwszy raz o czymś takim słyszę. Mam nadzieję, że to coś fajowego. Mają mi zbadać krew na obecność czegoś, czego nazwy nie pamietam bo jest bardzo trudna. Opowiem wszystko jak wrócę pojutrze z tego czegoś.
A za chwilkę się będę kąpał. Uwielbiam się kąpać. Bardzo lubię wodę cieplutką. A jeszcze bardziej lubię jak Mamusia mnie na końcu masuje czymś takim tłustym.
A jutro też mamy iść na świezie powietsie. Też z Lenką. Mam nadzieję, że jutro będzie bardziej rozmowna :)