O tym i owymKategorie: Zainteresowania Liczba wpisów: 134, liczba wizyt: 560200 |
Nadesłane przez: Ulinka 18-04-2010 14:26
Świat jest pełen zranionych i urażonych ludzi. Czy jest ktoś, kto się nie obraził albo nie skrzywdził kogoś, często kogoś bliskiego i kochanego? Czy jest ktoś, kto nie był skrzywdzony lub urażony, nawet przez tych, których kocha? Myślę, że nie, bowiem bardzo łatwo jest kogoś urazić, łatwo też zostać urażonym. Dużo trudniej jest przebaczyć i przyjąć przebaczenie.
Czasami jesteśmy tak głęboko zranieni, iż przebaczenie wydaje się wprost niemożliwe, a nawet niesprawiedliwe i niesłuszne. Uważam jednak, że może być inaczej, że jest to możliwe.
Przebaczenie polega na tym, że przebaczamy bez względu na to, kto i jak nas obraził. Przebaczamy bez względu na to, czy winowajca przeprosił i zadośćuczynił, czy też nie, ale żeby przebaczenie było prawdziwe musi wcześniej nastąpić pojednanie, gdy go zabraknie, przebaczenie będzie tylko nic nieznaczącymi słowami.
Być może tak jest w przypadku Lecha Wałęsy, który tuż po katastrofie w Smoleńsku powiedział, że wybacza i prosi Boga o wybaczenie, po czym jednak nie potrafił wznieść się ponad swoje urazy, nie podszedł w czasie mszy żałobnej do Jarosława Kaczyńskiego, nie podał ręki w geście pojednania.
Przed laty biskupi polscy wykonali w kierunku Niemców, mówiąc do nich w imieniu narodu polskiego: „Wybaczamy i prosimy o wybaczenie!". Czy jesteśmy gotowi na wypowiedzenie podobnych słów wobec Rosjan?
Parę dni temu portal Onet.pl wraz z Fundacją Badań Europejskich "Sarmacja", "Nową Europą Wschodnią" oraz "Tygodnikiem Powszechnym" wystosował do obywateli Federacji Rosyjskiej, apel o pojednanie. "Jesteśmy pod wrażeniem pomocy i solidarności" - czytamy w apelu. "Niech ta nowa krew rozlana pod Katyniem nas połączy, niech pomoże nam pojednać się ze sobą"
Czy jesteśmy gotowi pojednać się i przebaczyć? Mam nadzieję, że tak, już tysiące Polaków podpisało się pod tym apelem. Warunkiem pojednania było wyświetlenie całej prawdy o mordzie katyńskim i właśnie teraz to się stało.
Choć przebaczanie może się wydawać zbyt wielką łaską, czymś, co przerasta możliwości człowieka, jest jednak dobrem wyświadczanym samemu sobie Przebaczając przerywamy krąg nienawiści, złości. Jakże lepszy byłby świat, gdyby wszyscy nauczyli się przebaczać.
Jeżeli ktoś zostanie skrzywdzonyi nie przebaczy swojemu winowajcy,
stanie się ofiarą, a nie kimś,
kto może coś zmienić na lepsze.