On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 530853 |
Nadesłane przez: anetaab 07-06-2012 21:37
Kochany synuś.
Za nami kilkaz rzędu już całkowicieprzespanych nocy,
więc powody do radości nie małe.
Teraz jeszcze:
- miło by było gdyby raczył wstawać nieco później
- przefantastycznie by było gdyby zechciał korzystać z nocnika , ale chyba nie jest na to gotowy
- chcę pożegnać Kubusia z cycusiem, tyle, że niekoniecznie On tego chce
A jak by tak moje dziecko raczyło mówić mama nie tylko kiedyw szale złości wzywa mnie na ratunek!
Na każde nowe słowo też wyczekuję z niecierpliwością, ale bez nerwów i porównywania , daję Mu czas!
Póki co ulubione słowa Kubusia:
- DZIADZIAAA
-baba
- idź
- chodź
- nio
- cacy